1 podwójna pierś z kurczaka
2 limonki
10 zielonych oliwek ( u mnie z pestką)
1 cebula
4-5 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
chilli
sól, pieprz
Droczę się z moją siostrą, która za 2 tygodnie wychodzi za mąż, że zabiorę ze sobą na wesele jedzenie w pudełkach bo najpewniej dania, które będą serwowane nie spełnią wymogów mojej diety. Mówię tak z pełną powaga na twarzy więc nie dziwne, że uważa mnie za pokręceńca. Oczywiście zamierzam spróbować wszystkiego, zwłaszcza, że wczoraj ustalone zostało menu i nie odpuszczę pierożków z nadzieniem z dzika, kremu z pieczonych białych warzyw czy sorbetu malinowego. Ludzie krzywo się patrzą jak wiecznie jem i wyciągam gotowe porcje ale to ja zmuszona byłam zanieść wczoraj sukienkę do krawcowej by ją zmniejszyć. Dobrze, że zaraz po kupnie odmieniłam ją na rozmiar zmniejszą. Gdybym zostawiła tą większą nie wiem czy dałoby się ją przerobić. Jestem bardzo zadowolona z efektów moich zmagań i polecam wszystkim. Zwłaszcza, że nadal jem pyszności, tylko teraz mniejsze porcja a częściej. Do takich właśnie pyszności należy limnonkowy kurczak z oliwkami. Pierś z kurczaka kroimy na kawałki i oprószamy solą, pieprzem i chilli. Układamy w naczyniu do zapiekania. Pomiędzy kawałki kurczaka wciskamy całe ząbki czosnku, kawałki cebuli, limonki i oliwki. Całość skrapiamy oliwą i sokiem z drugiej limonki. Przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C na około 25- 30 minut. Serwujemy z ryżem kaszą lub kuskusem. Powodzenia i smacznego!
Smacznie ;-)
OdpowiedzUsuń