Składniki:
2 czerwone papryki
1 woreczek ryżu (100g)
1 puszka krojonych pomidorów
1 cebula
10 pieczarek
2 szklanki jarmużu
oliwa
sól, pieprz
szczypta cukru
Zamiast faszerować paprykę klasycznym gołąbkowym nadzieniem polecam coś innego. Jest to wersja dla wszelakich wegetarian, wegan i innych typów zaczynających się na "weg". Sama ostatnio coraz częściej wcinam bezmięsne potrawy. No cóż, jakaś taka faza. A i jest jeszcze jedna znacząca różnica w przygotowaniu tych nadziewanych papryk, zamiast gotować wsadziłam je do piekarnika.
Na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę, następnie dodajemy posiekane pieczarki, doprawiamy do smaku i dusimy chwilę na wolnym ogniu. Dodajemy posiekany jarmuż. Najlepiej usunąć wszelkie zdrewniałe łodyżki i posiekać same liście. Całość można podlać odrobiną wody. Kolejny krok to ryż. Dodajemy podgotowany wcześniej ryż i wszystko razem mieszamy. Następnie dodajemy pomidory. Doprawiamy całość do smaku (sól, pieprz, cukier) i dusimy mieszając od czasu do czasu przez około 5-7 minut. Jeżeli macie wrażenie, że ilość płynu z pomidorów jest niewystarczajaca należy dolać wody. Papryki kroimy na połowy, usuwamy gniazda nasienne i napełniamy farszem. Układamy je w naczyniu do zapiekania, podlewamy odrobiną wody i wstawiamy pod przykryciem do piekarnika nagrzanego do 180 C na około 50-60 minut. Moje naczynie nie ma oryginalnej przykrywki więc przykryłam je folią aluminiową. Gotowe. Powodzenia i smacznego!
Wiesz ja jeszcze nigdy nie jadłam jarmużu...
OdpowiedzUsuńW takim razie czas najwyższy spróbować :-)
UsuńJarmuż jest bardzo zdrowy i całe szczęscie coraz bardziej dostępny.
Polecam :-)