Jedliście kiedyś najpyszniejszego łososia na świecie? Jak nie, to przestawiam właśnie sposób na to, jak go przyrządzić. Znowu potwierdza się reguła, że im prościej tym lepiej. Trzy proste składniki - łosoś, orzechy i parmezan, sprawiają, że ryba ta smakuje tak, jak nigdy dotąd!
Składniki:
300 g fileta z łososia bez skóry
3 łyżki siekanych orzechów włoskich
3 łyżki startego na tarce parmezanu
sól, pieprz
Niejednokrotnie znajomi suszyli mi głowę o łososia. A jakoś tak nigdy się nie składało. Albo robiłam go późno, kiedy nie ma mowy o przyzwoitych zdjęciach, albo przeleżał za długo oczekując na moje zainteresowanie i lądował w koszu, albo uznawałam, że jest za zwykły. No i w końcu układ planet był korzystny ;-) i zapanowały sprzyjające warunki. Warto było czekać, oj warto! Już chyba patrząc na zdjęcia widać jaka to prościzna. Wystarczy na wierzchu oprószonego solą i pieprzem fileta z łososia położyć warstwę wymieszanych siekanych orzechów włoskich z tartym parmezanem i zapiec. Zapewne pieczenie ma tu większe znaczenie niż chociażby proporcje serowo-orzechowej pierzynki. Nie wolno go przepiec, bo za bardzo wyschnie, a ma być soczysty i rozpływający się w ustach. Wystarczy 15-20 minut w 180 C z termoobiegiem. Polecam do niego jakieś pieczone ziemniaczki, gotowane warzywka czy surówkę.
Powodzenia i smacznego!
Witam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNominowaliśmy twojego bloga do Liebster Blog Award.
Zapraszamy do nas http://ipobitegary.blogspot.com/
Yyyyy!
OdpowiedzUsuńCo ja tu widze?!
Istne pysznosci! Moj ukochany losos pod pierzynka z orzechow i parmezanu!
Koniecznie wyprobuje! :D
a bez termoobiegu to ustawić na 200 stopni?
OdpowiedzUsuńproponuję zostać przy 180 C, lepiej nie podnosić temperatury bo obawiam się, że łosoś może się za bardzo wysuszyć :-)
OdpowiedzUsuńA pieczesz na folii aluminiowej, papierze do pieczenia czy zwykłej blaszce ? Nie chciałabym, żeby przywarł za bardzo, bo planuje go upiec dla gości :-)
OdpowiedzUsuń