sobota, 14 kwietnia 2012

ŻÓŁTO-ZIELONA FRITTATA


Są takie potrawy, które lepiej wyglądają niż smakują. Są takie, które smakują i wyglądają dobrze i są takie, które wyglądają znakomicie i jeszcze lepiej smakują. No i jak myślicie? Do których należy zaliczyć tą cudną frittatę? Według mnie jest dziełem sztuki i nie dość, że jest rewelacyjna pod każdym względem to jeszcze jest banalnie prosta. Jej widok działa oszałamiająco na widza więc jeżeli chcemy kogoś zaskoczyć jest znakomitym rozwiązaniem. Brokuły, świeże zioła i delikatna nutka czosnku sprawia, że sięgamy po kolejny kawałek.

Składniki:

8 jajek
1 brokuł
1 cukinia
1/2 puszki kukurydzy
kawałek żółtego sera
2 ząbki czosnku
koperek
natka pietruszki
sól, pieprz
oliwa do natłuszczenia formy

Brokuła dzielimy na mniejsze różyczki i blanszujemy w osolonym wrzątku, odcedzamy. Trzeba uważać, żeby go nie rozgotować. Obieraczką do warzyw kroimy cieniutkie paski z cukinii. Jeśli są zbyt wysokie można je przekroić na pół.
Naczynie do zapiekania smarujemy oliwą i układamy w nim różyczki brokuła i pozwijane w ruloniki paseczki cukinii. Te przecięte paski cukinii należy ułożyć skórką do góry.
W misce roztrzepujemy jajka z solą, pieprzem i siekanym koperkiem i natką pietruszki. Dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek i ser żółty starty na tarce lub pokrojony w kosteczkę. Lepiej nie przesadzać z czosnkiem, wystarczą 2 ząbki, inaczej smak czosnku byłby zbyt dominujący. Taką miksturę wylewamy delikatnie do formy z brokułem i cukinią i posypujemy kukurydzą. Pieczemy w 180 C przez około 20-25 minut. Najlepiej pokroić chwilę po wyjęciu z piekarnika. Gdy zbytnio wystygnie i ser stwardnieje będzie się trudniej kroić.




9 komentarzy:

  1. jest suuuuper,smakuje doskonale nawet na zimno,rewelka

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie ta włoska jajecznica zawitała wczoraj razem z muffinkami.
    Wygląda rewelacyjnie, smakuje bardzo dobrze,ale mnie czegoś brakowało...hmmm dość mdłe jak na mój gust, co możesz mi zaproponować jako dodatek wygłuszający mdły smak?
    Dziękuję ,że jesteś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko, pierwsze co przychodzi mi na myśl to za mała ilość czosnku i soli. Spróbuj może dodać 2-3 ząbki czosnku więcej niż ostatnio i dodatkową szczyptę soli i pieprzu. Poza tym smak zmieni się też w zależności od rodzaju żółtego sera. Im bardziej ostry (ementaler, gruyere, cheddar), tym bardziej wyrazisty będzie smak frittaty :)
      Mam nadzieję, że pomogłam ;)
      Pozdro,
      Aga

      Usuń
  3. Dziękuję za radę. Skorzystam przy najbliższej okazji. Ser...nie pomyślałam o tym,że dzięki niemu może zmienić się smak, masz rację.

    OdpowiedzUsuń
  4. a może dla wyrazistości smaku dodać kilka pokrojonych w paski suszonych pomidorków? No, tylko że wtedy będzie już żołto-zielono-czerwona frittata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, że można. Składniki można, a nawet trzeba, modyfikować i zmieniać, by w końcu znaleźć takie połączenia, które smakują nam najbardziej. A suszone pomidory to rewelacyjny pomysł :-)

      Usuń
  5. Witaj. Nie rozumiem, jak nalezy pokroic cukinie.. W poprzek, w wdluz.. Moze jakas podpowiedz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Ja robię to obieraczką do warzyw (wzdłuż cukinii). Uzyskuję wtedy bardzo cienkie szerokie paski. Pewnie da się to zrobić również ostrym nożem, ale będzie to wymagać więcej precyzji i czasu. Zdecydowanie polecam obieraczkę. Pozdrawiam :-)

      Usuń