Składniki:
3 jajka
2/3 szklanki mleka
2 łyżki cukru
1/2 szklanki maki
szczypta soli
łyżka masła
Dodatki do wyboru: cukier puder, syrop z pędów sosny, syrop klonowy, miód, świeże owoce, dżem, itp.
Kobiety są z Wenus a mężczyźni są z Marsa. Podpisuję się pod tym obiema rękami, nogami i czymkolwiek jeszcze zdołałabym się podpisać. Im ogarnianie domu po prostu nie wychodzi. Jakby się nie starali i tak wyjdzie tak jak zawsze. Hmm, no może są wyjątki, a mi po prostu trafił się taki egzemplarz. Dzwoni ostatnio do mnie i uradowany oznajmia, że zakupy zrobił. Radość w głosie wyraźnie wyczuwalna. Oczami wyobraźni widzę ten uśmiech od ucha do ucha.
ON: - Jajka kupiłem!
JA: - Co? Jak to? Po co?
ON: - No jajka kupiłem, żebyśmy mieli. Przecież uwielbiamy jaka. 24 sztuki wziąłem!
JA: - O matko!
Wszystko byłoby ok i to moja reakcja wskazywałaby na jakieś zaburzenia psychiczne, albo, że się czepiam ale dzień wcześniej dostaliśmy 20 wiejskich jajek - pysznych, bez żadnych następlowanych numerków, od szczęśliwych, wolnochodzących kurek. Tak właśnie wylądowaliśmy z prawie 50 jajkami w lodówce :-)
Utylizację jajek zaczęłam od pieczonego omletu. Już jakiś czas temu udało mi się kupić żelazny rondelek i oczywiście odleżał chwilę zanim zadebiutował na stole. Ale jaki to był debiut! Cytując słowa kolegi mojego taty: "warto było tyle czekać".
Piekarnik nagrzewamy do 200 C. W misce miksujemy jajka. Dodajemy mleko, cukier i szczyptę soli i miksujemy aż wszystkie składniki będą dokładnie wymieszane i otrzymamy jednolitą konsystencję. Odstawiamy miksturę na 3-4 minuty. Ostrożnie wyjmujemy rondelek z piekarnika i dodajemy masło. Szybko się rozpuści i nawet zacznie skwierczeć. Staramy się pokryć nim cała powierznię rondelka razem z bokami. Wlewamy masę jajeczną do rondelka i wstawiamy do piekarnika na około 15 minut. Omlet ma się przyrumienić. Po wyjęciu z piekarnika posypujemy cukrem pudrem i polewamy syropem z pędów sosny. Dodatki pozostawiam Wam do wyboru. Można polać syropem malinowym, dodać świeże owoce lub dżem. Brak takiego rondelka wcale nie oznacza, że trzeba zrezygnować z tego omletu. Można użyć naczynia żaroodpornego lub małych kokilek. Powodzenia i Smacznego!
Uwielbiam takie śniadania!
OdpowiedzUsuńNajlepsze!
Usuń