Składniki:
2 pszenne tortille
1/2 ugrillowanej piersi z kurczaka
1/2 szklanki startego zółtego sera
przyprawy ( mieszanka do kurczaka/ chilli/ pieprz/ zioła prowansalskie)
Dzisiaj propozycja dla leni. W moim wyobrażeniu lenie zazwyczaj nie gotują wymyślnych potraw i zadowalają się szybkimi i najprostszymi rozwiązaniami, ale wcale nie oznacza to, że jedzą niesmacznie. W moim wyobrażniu lenie zazwyczaj jedzą kanapki. Na śniadanie, w ciągu dnia w pracy, na kolację, w trakcie tygodnia i w weekend zawsze jedzą kanapki. W związku z tym mam apel dla tych leni, którzy jeszcze nie odkryli tej pysznej alternatywy, jaką są quesadille. Od dzisiaj zamist kanapek jedzcie quesadille!
Jeżeli tylko lenie zdobędą się na to by taką "nibykanapkę" położyć na patelni grillowej to w moim wyobrażeniu od razu przechodzą kilka poziomów wyżej. Dodatkowo, jeśli jeszcze zdadzą sobie sprawe, że pomiędzy te dwie tortille można włożyć również inne rzeczy (szynka, papryka, cebula, chorizo, pieczarki, etc) to w moim wyobrażeniu wcale już nie będą leniami.
Na powierzchni jednej tortilli równomiernie rozsypujemu starty żółty ser i pokrojonego na drobne kawałki kurczaka. Posypujemy przyprawami i przykrywamy drugą tortillą. Grillujemy z obu stron do momentu aż pojawią sie prążki. Kroimy w trójkąciki i jemy. Powodzenia i smacznego!