tag:blogger.com,1999:blog-34497175023510592982024-03-13T23:27:37.982+01:00Całkiem Smaczne Życiemoja kulinarna obsesjaAga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.comBlogger314125tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-80488182693059204582016-05-23T15:18:00.002+02:002016-05-23T15:18:41.153+02:00QUESADILLA Z KURCZAKIEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWDCYPMuwJThANyT0QHOXKZI9bL1fqAubwWQ-D9sgj-RENq8wHThLfywWrsAhZgTdkAb4QBOhiMzbeZIT2sxnUS9DazVTZrdQHGQdK-rGWCeGOXvnS67ztJeZ7YbSbqlOSbUGkmtc9R58p/s1600/DSC09895.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="550" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWDCYPMuwJThANyT0QHOXKZI9bL1fqAubwWQ-D9sgj-RENq8wHThLfywWrsAhZgTdkAb4QBOhiMzbeZIT2sxnUS9DazVTZrdQHGQdK-rGWCeGOXvnS67ztJeZ7YbSbqlOSbUGkmtc9R58p/s640/DSC09895.JPG" width="640" /></a></div>
<u><br /></u>
<u>Składniki:</u><br />
<br />
2 pszenne tortille<br />
1/2 ugrillowanej piersi z kurczaka<br />
1/2 szklanki startego zółtego sera<br />
przyprawy ( mieszanka do kurczaka/ chilli/ pieprz/ zioła prowansalskie)<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj propozycja dla leni. W moim wyobrażeniu lenie zazwyczaj nie gotują wymyślnych potraw i zadowalają się szybkimi i najprostszymi rozwiązaniami, ale wcale nie oznacza to, że jedzą niesmacznie. W moim wyobrażniu lenie zazwyczaj jedzą kanapki. Na śniadanie, w ciągu dnia w pracy, na kolację, w trakcie tygodnia i w weekend zawsze jedzą kanapki. W związku z tym mam apel dla tych leni, którzy jeszcze nie odkryli tej pysznej alternatywy, jaką są quesadille. Od dzisiaj zamist kanapek jedzcie quesadille! </div>
<div style="text-align: justify;">
Jeżeli tylko lenie zdobędą się na to by taką "nibykanapkę" położyć na patelni grillowej to w moim wyobrażeniu od razu przechodzą kilka poziomów wyżej. Dodatkowo, jeśli jeszcze zdadzą sobie sprawe, że pomiędzy te dwie tortille można włożyć również inne rzeczy (szynka, papryka, cebula, chorizo, pieczarki, etc) to w moim wyobrażeniu wcale już nie będą leniami. </div>
<div style="text-align: justify;">
Na powierzchni jednej tortilli równomiernie rozsypujemu starty żółty ser i pokrojonego na drobne kawałki kurczaka. Posypujemy przyprawami i przykrywamy drugą tortillą. Grillujemy z obu stron do momentu aż pojawią sie prążki. Kroimy w trójkąciki i jemy. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEgmmRC3bV40tJ7QLtIsTq00xgrKcJ6mx-4ygRxxxsFgT84WSmiFuAGSOnRZhAts2POSMGUX_WAh85bQo_AVZW4s0rke6gttM5RIqexOkjz2jHtzS_ML91kgTCDDr8BOhFByA0G5VgiMmE/s1600/DSC09889.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEgmmRC3bV40tJ7QLtIsTq00xgrKcJ6mx-4ygRxxxsFgT84WSmiFuAGSOnRZhAts2POSMGUX_WAh85bQo_AVZW4s0rke6gttM5RIqexOkjz2jHtzS_ML91kgTCDDr8BOhFByA0G5VgiMmE/s640/DSC09889.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy-HeOSTmC9gIGRrLXidu9w_6hDabJD-dvycLEQBudOQsCxt7Z2sOnuydDMZ0JN3UC9UV_rE4GwmiI-J9pMwUfzb7BUiiDrYYjAJ8wZ5KulTOylooejdYQotlYz8ZD4Rp_HLaEuUnJEwfR/s1600/DSC09890.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy-HeOSTmC9gIGRrLXidu9w_6hDabJD-dvycLEQBudOQsCxt7Z2sOnuydDMZ0JN3UC9UV_rE4GwmiI-J9pMwUfzb7BUiiDrYYjAJ8wZ5KulTOylooejdYQotlYz8ZD4Rp_HLaEuUnJEwfR/s640/DSC09890.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgk8Vd8KN9K_zOV2xL9aWlgafK17W939p3VxznEq7G94TJKAg5cMeJ_ZwrtLDbaj6zMvGl5IE4AdRfrA-zXFoLzaCOrduSlg07j_y5RpNwUi2EkkvF6K9YGJV3ezAPuTt1ziZ747hzuWDq/s1600/DSC09891.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgk8Vd8KN9K_zOV2xL9aWlgafK17W939p3VxznEq7G94TJKAg5cMeJ_ZwrtLDbaj6zMvGl5IE4AdRfrA-zXFoLzaCOrduSlg07j_y5RpNwUi2EkkvF6K9YGJV3ezAPuTt1ziZ747hzuWDq/s640/DSC09891.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBzPwS-v9bsYVvEuah3JN2IphhlGccvsxP-Ubno8CBZ1KaSDPph9HThuh8W8D7I14pFAIEk4qHrYJ15wRGQRRAHvaSYR7-soLwJ6nEQru6JpSG_5WXLh3iq2Qe7ia3cB6Nz0omC-lvvuNF/s1600/DSC09893.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="308" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBzPwS-v9bsYVvEuah3JN2IphhlGccvsxP-Ubno8CBZ1KaSDPph9HThuh8W8D7I14pFAIEk4qHrYJ15wRGQRRAHvaSYR7-soLwJ6nEQru6JpSG_5WXLh3iq2Qe7ia3cB6Nz0omC-lvvuNF/s640/DSC09893.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0DvN5zDFt6eKub8zDSwn3ef19mE4MGArmK6k58UZQZDct5dodl_WKF9dzK51-XNYt_YL9dbrvzNTtGGiROERQ-Rm0y6MrPD3wuarCf7iHjbYZAL3PUlE4UBB-wry315EyslhxZRk1Cbtl/s1600/DSC09896.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0DvN5zDFt6eKub8zDSwn3ef19mE4MGArmK6k58UZQZDct5dodl_WKF9dzK51-XNYt_YL9dbrvzNTtGGiROERQ-Rm0y6MrPD3wuarCf7iHjbYZAL3PUlE4UBB-wry315EyslhxZRk1Cbtl/s640/DSC09896.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg13sYwKvooattUR8mgBvguk7CqzmgmZJKctWs23M3uoQlS-sTGCXLDi0cA1Wsd4NRAk80zH506WjAeHwiF6ywHZYtWkgdvofs-O2LcJqe6YyDbqRgikW7LYGqXPw0AJ5hmvfN7ht6ePlab/s1600/DSC09904.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg13sYwKvooattUR8mgBvguk7CqzmgmZJKctWs23M3uoQlS-sTGCXLDi0cA1Wsd4NRAk80zH506WjAeHwiF6ywHZYtWkgdvofs-O2LcJqe6YyDbqRgikW7LYGqXPw0AJ5hmvfN7ht6ePlab/s640/DSC09904.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-71142434651436069452016-04-27T12:04:00.000+02:002016-04-27T12:04:40.589+02:00SZPARAGI Z JAJKIEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEaWbxQpEAiwcI23eyZHLdg2O9BDD3GX2wMK_JMDu1Y0dYYVcgmo7cYlP9E4xEzyzEbJ7DZj2kEmiSmJilUyPd95IA1U8lwOO08uPsF2EsbdHk5f_cXilbQazcqnm-pMoBHSxT5zsPGirA/s1600/DSC09997.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEaWbxQpEAiwcI23eyZHLdg2O9BDD3GX2wMK_JMDu1Y0dYYVcgmo7cYlP9E4xEzyzEbJ7DZj2kEmiSmJilUyPd95IA1U8lwOO08uPsF2EsbdHk5f_cXilbQazcqnm-pMoBHSxT5zsPGirA/s640/DSC09997.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki( na 1 porcję):</u><br />
<br />
8-10 szparagów<br />
2 jajka<br />
łyżeczka masła<br />
sól, pieprz<br />
ostry sos chilli (opcjonalnie)<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już mi się udało kupić. Co prawda nie nasze polskie ale smaczek przedni. Szparagi z jajkiem to kilka prostych składników, a efekt końcowy niesamowity - przepyszna potrawa nadająca się na każdy posiłek. Jadłam je w takiej postaci już i na śniadanie, na obiad i na kolację. Nic dziwnego, bo przyrządzenie zajmuje gdzieś 12 minut i 37 sekund :-) Najpierw należy podgotować szparagi. Zazwyczaj końce szparagów są zbyt włókniste i zdrewniałe i nie nadają się do jedzenia. Należy je odłamać. Szparag sam pęknie w odpowiednim miejscu. Później gotujemy je w osolonym wrzątku przez 4-5 minut. Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy odcedzone szparagi. Od razu wbijamy jajka. Najlepiej rozsunąć szparagi i wbić jajka pomiędzy. Oprószamy solą i pieprzem i przykrywamy patelnię by jajko ścięło się też z wierzchu. U mnie płynne żółtko to podstawa więc obserwuję jajka dokładnie i jak tylko widzę, że białko już nigdzie nie jest przezroczyste serwuje danie. Wielbicielom ostrych sosów polecam skorpinie dania jakimś sosikiem chilli ( wybrałam losowo, któryś z mojej kolekcji- muszę Wam kiedyś w końcu o niej opowiedzieć i zaprezentować). Dopełnieniem będzie jakieś chrupiące pieczywo. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq2k2rDkP0N0YLKfDF-CGNNNUi8Ti__rlAw3_xtSOBndOjqxDsPsNrppkzvVT_xfQyHmEa2D1YEF_x3DZKyk5x-Lz_5764zm3VirKgKoDQKfe8Qai8ntvnfWYyxKvpK6Lo0GgsgKiXw4oS/s1600/DSC09998.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="570" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq2k2rDkP0N0YLKfDF-CGNNNUi8Ti__rlAw3_xtSOBndOjqxDsPsNrppkzvVT_xfQyHmEa2D1YEF_x3DZKyk5x-Lz_5764zm3VirKgKoDQKfe8Qai8ntvnfWYyxKvpK6Lo0GgsgKiXw4oS/s640/DSC09998.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Apn8gkN7csIsvM6-Jpyqp78Oyv0Bw9zB3A8yjsMQ2qk2zHiGoPkTrTj14bIjxvIwCm91LTg9jt-1576BSjR5qoqUUZX_02jHhy29CfuEaoUKN-qooxQGvMzutvpfZWd-nzbClGvWrjsG/s1600/DSC00003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Apn8gkN7csIsvM6-Jpyqp78Oyv0Bw9zB3A8yjsMQ2qk2zHiGoPkTrTj14bIjxvIwCm91LTg9jt-1576BSjR5qoqUUZX_02jHhy29CfuEaoUKN-qooxQGvMzutvpfZWd-nzbClGvWrjsG/s640/DSC00003.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2WpHL8vwWwsXtS9Ry4qcfSvvUWc_Ku5_Ofa4spzUYOn2bhFTeWnsQh5fj2OslAjl6n9SaAOzX0RLYHeGlbppYdeg4T7kF_0iNTxkish7Gir9eJIGMg19Dn-Dx_zSdTjrHmeASwMmbAiQd/s1600/DSC09999.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2WpHL8vwWwsXtS9Ry4qcfSvvUWc_Ku5_Ofa4spzUYOn2bhFTeWnsQh5fj2OslAjl6n9SaAOzX0RLYHeGlbppYdeg4T7kF_0iNTxkish7Gir9eJIGMg19Dn-Dx_zSdTjrHmeASwMmbAiQd/s640/DSC09999.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-74843474809464026092016-04-15T11:39:00.000+02:002016-04-15T11:39:13.634+02:00TUSZKI ŚLEDZIOWE PIECZONE W POMIDORACH<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdHdoz7HmfvH8EbFxRoWpvr7tWXhgiPq9NccROUjcgreaoCe4cNc9UWi9y8IisLioyDX_mpx87xouHSUO1hXkqR-534VGI5kYydIa4ntxMOp-3ndp9cv2RtojOmToL7WzLVkX6GnCAs6Mo/s1600/DSC09965.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdHdoz7HmfvH8EbFxRoWpvr7tWXhgiPq9NccROUjcgreaoCe4cNc9UWi9y8IisLioyDX_mpx87xouHSUO1hXkqR-534VGI5kYydIa4ntxMOp-3ndp9cv2RtojOmToL7WzLVkX6GnCAs6Mo/s640/DSC09965.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
10 tuszek śledziowych<br />
1 puszka siekanych pomidorów<br />
1 cytryna<br />
1 ząbek czosnku<br />
oliwa z oliwek<br />
szczypta cukru<br />
sól, pieprz<br />
oregano ( dowolna mieszanka ziół)<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Według mojego Greka (zwanego również Szwajcarem) filety rybne są dla mięczaków. Prawdziwi miłośnicy ryb jedzą całe ryby lub tusze. Nic dziwnego skoro uwielbiają rybie oczy - bleee! Całe to oblizywanie i dłubanie ości to największa frajda. No to mu ostatnio zafundowałam śledzie. Wcale nie złośliwie. Uwielbiam śledzie w każdej postaci i jak ostatnio miałam okazję kupić tusze, to nic nie było w stanie mnie powstrzymać. W ich przypadku zdecydowanie jest co wydłubywać. Za to przygotowanie jest bajecznie proste i niewymagające. </div>
<div style="text-align: justify;">
W naczyniu do zapiekania mieszamy pomidory z wyciśniętym ząbkiem czosnku i przyprawami. Ja dałam szczyptę cukru, sól, pieprz i mieszankę z Rossmana z suszonymi pomidorami i czarnuszką. Na pomidorach układamy tuszki śledziowe i plasterki cytryny. Całość skrapiamy oliwą i posypujemy oregano. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C na około 25-30 minut. Zapiekane w pomidorach śledzie gotowe do spożycia. Proponuję podać je ze świeżym, chrupiącym pieczywem. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAvIDesXyuhrtXz7vQocSOA8qxCmxkfo2r9H9Qgvwco1tCgNJZ_0zGxAbT5oKFo201gmt9m97Q5UQyPZ2SCS0hl6LPtPnrnGq4jgFu2sKK7GVp_I9R4iTYcusYqvJjKoKRXvg2vOvbhHCh/s1600/DSC09960.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="502" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAvIDesXyuhrtXz7vQocSOA8qxCmxkfo2r9H9Qgvwco1tCgNJZ_0zGxAbT5oKFo201gmt9m97Q5UQyPZ2SCS0hl6LPtPnrnGq4jgFu2sKK7GVp_I9R4iTYcusYqvJjKoKRXvg2vOvbhHCh/s640/DSC09960.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr18O8EZS7witXWiUSYfH_TTo6U4KhaIBSqnr8aZqkKPa2vEpJt1K2QAnO_YMZeXuIEGjC5_ooPv6DvsjP0GxlRfRunba8AyfGOjwaDOeGikXFyW-4TxcYj6XyRTT71LOViUaPuTlpy9HY/s1600/DSC09968.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr18O8EZS7witXWiUSYfH_TTo6U4KhaIBSqnr8aZqkKPa2vEpJt1K2QAnO_YMZeXuIEGjC5_ooPv6DvsjP0GxlRfRunba8AyfGOjwaDOeGikXFyW-4TxcYj6XyRTT71LOViUaPuTlpy9HY/s640/DSC09968.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZbkfYlS5lWWuhIlCz4UOltAgC3G5ZagsZW1AqS9qXbQ8kyX3dW1mgSG9yuVmx-jMe28FEaBMqM-dm586HKAJLJ8kzGloSkJdvJQd9AM2ZhwQJyYtoktgwbHrbIXrsHY3lB9AelPs9itxb/s1600/DSC09969.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZbkfYlS5lWWuhIlCz4UOltAgC3G5ZagsZW1AqS9qXbQ8kyX3dW1mgSG9yuVmx-jMe28FEaBMqM-dm586HKAJLJ8kzGloSkJdvJQd9AM2ZhwQJyYtoktgwbHrbIXrsHY3lB9AelPs9itxb/s640/DSC09969.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8vBdhrMRfiO7RY8OBfwwBrl3Y3i9d8SHTWKMTYaTbZ87IqrpF_iJKvQfAg2B8NAe_BsFtncgWB6kDDlT6XE44syqgtVybqYybxNxGVJC0bortsTWbetr7Pb6yqq0cQKRABDVbtm8HFS2u/s1600/DSC09975.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8vBdhrMRfiO7RY8OBfwwBrl3Y3i9d8SHTWKMTYaTbZ87IqrpF_iJKvQfAg2B8NAe_BsFtncgWB6kDDlT6XE44syqgtVybqYybxNxGVJC0bortsTWbetr7Pb6yqq0cQKRABDVbtm8HFS2u/s640/DSC09975.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvQ8hLoDuUMDe7bkIs-2DO255eS_uUR4PiNzksXXEhYEFy5vWevIQTW50__GhZWD2689OUng49gbeL0CLTutoM3t2dAZgXcLajQmvMj_kE3EnhsSGfUTNV1pe-DjirOePkh1fIKyZzlppV/s1600/DSC09972.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvQ8hLoDuUMDe7bkIs-2DO255eS_uUR4PiNzksXXEhYEFy5vWevIQTW50__GhZWD2689OUng49gbeL0CLTutoM3t2dAZgXcLajQmvMj_kE3EnhsSGfUTNV1pe-DjirOePkh1fIKyZzlppV/s640/DSC09972.JPG" width="460" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfcplR06p8fEbZTjP1wKQHTTHD3k9z2kfWl30LujoDHX8QmwHMBZLhPBpuARzjQvdxAEz9XJ7Y0dTxW-NoymUyoG0hZeH1IqcKxSGCUFvPDjedYAfYvQ9wh-T0yiJ0IilOms_bduqS0CHN/s1600/DSC09974-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfcplR06p8fEbZTjP1wKQHTTHD3k9z2kfWl30LujoDHX8QmwHMBZLhPBpuARzjQvdxAEz9XJ7Y0dTxW-NoymUyoG0hZeH1IqcKxSGCUFvPDjedYAfYvQ9wh-T0yiJ0IilOms_bduqS0CHN/s640/DSC09974-001.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-26822883323005600842016-04-12T11:24:00.001+02:002016-04-12T11:24:03.060+02:00QUINOA Z JAJKIEM I WARZYWAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqxXPvDtxthWqQGwibvPBEWwvteCf3hfay1AT7GbbHOfZuQEcaY53hCLxusnzkUPuymEf9oh6r1LS2vmC0iC2STX4cDVck4Zfukdd3_7iqCTu_3FFZ40n9hsSRl4k1ju0LKgtqQDlfWWQZ/s1600/DSC09984.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="568" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqxXPvDtxthWqQGwibvPBEWwvteCf3hfay1AT7GbbHOfZuQEcaY53hCLxusnzkUPuymEf9oh6r1LS2vmC0iC2STX4cDVck4Zfukdd3_7iqCTu_3FFZ40n9hsSRl4k1ju0LKgtqQDlfWWQZ/s640/DSC09984.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
jajka (2 na osobę)<br />
200 g czerwonej komosy ryżowej (quinoa)<br />
1 cebula<br />
1 cukinia<br />
1/2 puszki czerwonej fasoli<br />
1 papryczka chilli<br />
oliwa<br />
sól, pieprz<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Inwestycja w to co ląduje na naszym talerzu bardzo się opłaca. Moja sytuacja zdrowotna zmusza mnie do regularnych badań. Ostatnio stwierdziłam, że skoro i tak maja mnie kłóć by pobrać krew to zrobię sobie przy okazji kompleksowe badania. Zdrowe tłuszcze, pełnowartościowe węglowodany, chude mięsa, dużo ryb i warzyw i od razu widać odzwierciedlenie w wynikach. Cholesterol na szóstkę z plusem! Zostałam pochwalona i porównana do wzorcowego egzemplarza z podręcznika. Tymbardziej zachęciło mnie to do dalszych zdrowych eksperymentów kulinarnych. Komosa już kiedyś u mnie była. W podobnej formie bo z warzywami, ale tym razem dodałam coś, co sprawiło, że całość jest genialna - jajko z płynnym żółtkiem. Niektórzy unikają jajek jak ognia, bo uważają, że podnoszą cholesterol. Ja jem jajka prawie codziennie i jak widać wcale tak nie jest i dlatego zapraszam do spróbowania komosy z warzywami i jajkiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Komosę gotujemy przez 20 minut. Zazwyczaj na opakowaniu są wszelkie instrukcje i sugeruję się do nich zastosować. W międzyczasie podsmażamy posiekaną cebulkę z chilli ( można pominąć) i pokrojoną w kostkę cukinię. Doprawiamy je do smaku solą i pieprzem. W osobnym garnku blanszujemy brokuły podzielone na małe różyczki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Do patelni z warzywami dodajemy odcedzoną komosę, brokuły oraz fasolę. Wszystko razem mieszamy. Nakładamy porcje do misek i koniecznie dodajemy ugotowane jajka z płynnym żółtkiem. Ja wkładam jajka do zimnej wody i gotuję 3-3,5 minuty od momentu zagotowania wody. Proponuję po 2 jajka na osobę. Pycha! Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkfo6tZse45kQL7hXo3QtRIcDqKai8W5te_fmDOtqDVupt7KlKvqAG6F5-l_0IvucZhJ4e5QG5K03XAyjx2FM6-MH_Xe9lsEbzZrsaA5P6moy6mtPE4qST3xtk78TA6U38MOH1bPPvqNzJ/s1600/DSC09992.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="494" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkfo6tZse45kQL7hXo3QtRIcDqKai8W5te_fmDOtqDVupt7KlKvqAG6F5-l_0IvucZhJ4e5QG5K03XAyjx2FM6-MH_Xe9lsEbzZrsaA5P6moy6mtPE4qST3xtk78TA6U38MOH1bPPvqNzJ/s640/DSC09992.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-17547830220157456032016-03-24T12:01:00.000+01:002016-03-24T12:01:03.514+01:00POTRAWKA Z KURCZAKA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-hRy0pVjLYFk0HbSyT-lhA7JT2Oz0wbwL3s7SUlBMbjYx7zoRpWYpapzc6nwWKjp8_3G2Ij8kI4-BBKZIVyRU_MBzdVQRVXW_7Rub1tSnB11z75m8go58wH3joXW-yWENxka29D2rGLsU/s1600/DSC09916.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-hRy0pVjLYFk0HbSyT-lhA7JT2Oz0wbwL3s7SUlBMbjYx7zoRpWYpapzc6nwWKjp8_3G2Ij8kI4-BBKZIVyRU_MBzdVQRVXW_7Rub1tSnB11z75m8go58wH3joXW-yWENxka29D2rGLsU/s640/DSC09916.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
podwójna pierś z kurczaka<br />
200 g pieczarek<br />
1 szkl mrożonej marchewki z groszkiem<br />
1 łyżka oliwy<br />
natka pietruszki<br />
sól, pieprz/pieprz ziołowy<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czasami mam ochotę na takie zwykłe, domowe, niewymyślne danie. Takie, które można nałożyć do miseczki, przykryć się kocem i jeść przez telewizorem. Najlepiej nadają się do tego jednogarnkowe potrawki. Nie ma kłopotu z ich przygotowaniem bo wrzuca się wszystko do jednego gara (ewentualnie głębokiej patelni) i tylko od czasu do czasu należy się spod kocyka wydostać by zamieszać albo zmniejszyć gaz. Wiecie co mam na myśli. Dla chętnych dziś mam taką potrawkę z kurczaka. Na oliwie podsmażamy pokrojonego na kawałki kurczaka. Następnie dodajemy pieczarki i marchewkę z groszkiem. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i pieprzem ziołowym i zalewamy wodą, tak by wszystkie składniki były zanurzone. Dusimy na wolnym ogniu aż marchewka będzie miękka. Na koniec posypujemy posiekaną natką pietruszki. Podajemy z ryżem lub pajdą chleba. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7OXomZVDB0s8G5nWzZIyb25AjpicqHEc8tRD-aGOeX7DA2M31_DVw4VmGAJutOdMuKt5F5BfzbygXobJ-VEDD7R1gVUNqbJPyHPsU__EWiqQBa7jmRGQjcIxRld0hcP7cO5bUUXYfd7CV/s1600/DSC09917.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="572" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7OXomZVDB0s8G5nWzZIyb25AjpicqHEc8tRD-aGOeX7DA2M31_DVw4VmGAJutOdMuKt5F5BfzbygXobJ-VEDD7R1gVUNqbJPyHPsU__EWiqQBa7jmRGQjcIxRld0hcP7cO5bUUXYfd7CV/s640/DSC09917.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWdvnHs8qZoXNDdLsNkijNch-TC4-JGbGESmx-l-TOAmLu_9MnzHHgAW22iRRzXjBqrt2isoFikjyEon_aCtVmmNAE8tX_Y4btflYAkXUitOkQ5V4Czun3QewpK3gOJFy2H5gt8V7Aa3MX/s1600/DSC09918.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWdvnHs8qZoXNDdLsNkijNch-TC4-JGbGESmx-l-TOAmLu_9MnzHHgAW22iRRzXjBqrt2isoFikjyEon_aCtVmmNAE8tX_Y4btflYAkXUitOkQ5V4Czun3QewpK3gOJFy2H5gt8V7Aa3MX/s640/DSC09918.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinUigkbu0J2kuQokn9DLxreVNnQIZLlLdny_MCADMRVv7J8l__lS1nd8oePIvPC8VsUh3e3-g8eff7igezVNzEZivU16t5ZBdxEL3GvrfiyDVIrS8tttxvtVI-HWJoDZTQuFGEpv7qZNU5/s1600/DSC09920.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinUigkbu0J2kuQokn9DLxreVNnQIZLlLdny_MCADMRVv7J8l__lS1nd8oePIvPC8VsUh3e3-g8eff7igezVNzEZivU16t5ZBdxEL3GvrfiyDVIrS8tttxvtVI-HWJoDZTQuFGEpv7qZNU5/s640/DSC09920.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWl3QzxX0nyvPO_EKijc3sf14E4aea5Rmr9iU7SFRAn7kt-TBGM6o0wkpcChNsAx_zosFr4o0xQ58xM8cT6qXBm_KG_U6M2cKpfm3C1_-iQlJEaYo8yEjbshix8s4gBE9WtXbDvwitp_GO/s1600/DSC09921.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWl3QzxX0nyvPO_EKijc3sf14E4aea5Rmr9iU7SFRAn7kt-TBGM6o0wkpcChNsAx_zosFr4o0xQ58xM8cT6qXBm_KG_U6M2cKpfm3C1_-iQlJEaYo8yEjbshix8s4gBE9WtXbDvwitp_GO/s640/DSC09921.JPG" width="424" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-68108967205597452672016-03-11T14:34:00.000+01:002016-03-11T14:34:07.077+01:00PAPRYKARZ<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9A4OYQSQnAxitc5QKWCj_Ey3pO3_FSBX_X_BQV64OkXpdT87qBeTvFwrw2AaHRJ46L9LdMLgGbhaoxcWZqYBzneL2ayyELEFPUwOhoUAJoslMqrScFje3661XrnzDx0h2ZSCF8m9Y4xHG/s1600/DSC09868.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9A4OYQSQnAxitc5QKWCj_Ey3pO3_FSBX_X_BQV64OkXpdT87qBeTvFwrw2AaHRJ46L9LdMLgGbhaoxcWZqYBzneL2ayyELEFPUwOhoUAJoslMqrScFje3661XrnzDx0h2ZSCF8m9Y4xHG/s640/DSC09868.JPG" width="422" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
2-3 filety białej ryby ( dorsz, karmazyn, morszczuk), pieczonej lub gotowanej na parze<br />
1 cebula<br />
50 g ryżu ( 1/2 woreczka)<br />
kartonik przecieru pomidorowego<br />
2 łyżki ketchupu ( opcjonalnie)<br />
sól, pieprz<br />
szczypta cukru<br />
oliwa<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Znowu ryba. Dużo u mnie ryb ostatnio. Przypuszczam, że w naszym kraju ryby je się głównie na piątkowy obiad. Najczęściej serwowane są w formie panierowanego i smażonego fileta. Ja już dawno temu przerzuciłam się na piekarnik. Teraz czy cała tusza, czy filet ze skóra, bez skóry to wrzucam do pieca. Przede wszystkim jest to zdrowsza wersja, a dodatkowo nie ma tyle sprzątania. Smażona ryba kojarzy mi się z pochlapaną olejem kuchenką i tym specyficznym zapachem, którego trudno się pozbyć. Mam też manię usuwania panierki. Jakoś nie mogę się przekonać do tej nasączonej tłuszczem bułki. Po ostatnim razie zostało mi sporo takiej pieczonej ryby. Niezjedzona od razu ryba zazwyczaj nie ma wzięcia i ląduje w koszu. Ja nie lubię wyrzucać jedzenia więc postanowiłam coś z nią zrobić. Wymyśliłam sobie, że przerobie ją na domowy paprykarz szczeciński. W naszym domu nie jadło się go zbyt często, wręcz wcale. Mama nie jest zwolenniczką gotowych, przetworzonych produktów, gdzie trudno powiedzieć co tak na prawdę jest w środku. Na taki domowy by się pewnie skusiła :-)</div>
<div style="text-align: justify;">
Na oliwie podsmażamy posiekana cebulę. Gdy całkowicie zmięknie wlewamy przecier pomidorowy. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, szczypta cukru i dusimy na wolnym ogniu około 5-6 minut. Następnie dodajemy ugotowany ryż i ketchup ( można go pominąć) oraz rozdrobnioną rybę. Wszystko razem mieszamy i dusimy jeszcze 2-3 minuty. Proporcje są tu całkowicie luźne. Ryby czy ryżu możecie dodać wedle uznania. Mnie zostało sporo ryby więc paprykarz był bardzo rybny. Podałam go na grillowanym chlebie. Był pyszny. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs3QM9c6ADeiaZuT_ZIym-71e6qFNcriSLp56lohYT9aiv6MIDx107Evwc1wmK7RKiHtfAoFrYGNN3abblUJhlzs-9T6tNS4R9DEPVn3sxOyFTmAxgykvArX1bbRH2ZQEX6dcVZvE18gua/s1600/DSC09864.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs3QM9c6ADeiaZuT_ZIym-71e6qFNcriSLp56lohYT9aiv6MIDx107Evwc1wmK7RKiHtfAoFrYGNN3abblUJhlzs-9T6tNS4R9DEPVn3sxOyFTmAxgykvArX1bbRH2ZQEX6dcVZvE18gua/s640/DSC09864.JPG" width="470" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzb7oEylqWmUL6auJEFgBoe9rLgtMPuY4qcDRrRdOAPXNcxqiM5xG6IwLKzCmpAsmbcB4mjpPHq1sdroCEVeqxBYhf7QnsiDc697oKAtiKBYOEchAMSEU5zPv5zyASHLv8mjPlSiG8wUMd/s1600/DSC09865.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzb7oEylqWmUL6auJEFgBoe9rLgtMPuY4qcDRrRdOAPXNcxqiM5xG6IwLKzCmpAsmbcB4mjpPHq1sdroCEVeqxBYhf7QnsiDc697oKAtiKBYOEchAMSEU5zPv5zyASHLv8mjPlSiG8wUMd/s640/DSC09865.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWOeRmM7OnwbNhqTiMfMxwVAlQMgKQBu7UIuXfZv5aR7yC_dpu4VbxCZZt5JHqbXyDOUmCLok4O9WS-TWE7CXrwRpB9QBIQCO4woflUJs53NGlBqWdvtHRXdz8G1-nPs8EFTFU_S-F4ETG/s1600/DSC09866.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWOeRmM7OnwbNhqTiMfMxwVAlQMgKQBu7UIuXfZv5aR7yC_dpu4VbxCZZt5JHqbXyDOUmCLok4O9WS-TWE7CXrwRpB9QBIQCO4woflUJs53NGlBqWdvtHRXdz8G1-nPs8EFTFU_S-F4ETG/s640/DSC09866.JPG" width="466" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDfrqHP0j2n5zYFuGVUmc8zsTBp_tsIWfLB1SIgBTwiANYcuLGRLU1N319FIkn8cbl5bSO-74qeBGjZY7ZNoUbBDSL3ad7QsEna5yT5q_FsbrtG8_2Tj3i9ss74zngsRNpVQre1-Tz4YGH/s1600/DSC09867.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDfrqHP0j2n5zYFuGVUmc8zsTBp_tsIWfLB1SIgBTwiANYcuLGRLU1N319FIkn8cbl5bSO-74qeBGjZY7ZNoUbBDSL3ad7QsEna5yT5q_FsbrtG8_2Tj3i9ss74zngsRNpVQre1-Tz4YGH/s640/DSC09867.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwrPphMGRFOMbHt3dutqiocR65tnrHebff9PmhrEVCSQ1dHWP7lYhVknASlAFPZEIDFLuHTxfg6_Ntr4v5gHsrog1c6LPRrsv5vlNhypbk3K2QDNCqfFPtGQ15_oUcNeM6JGS3EVPmwr1X/s1600/DSC09873.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwrPphMGRFOMbHt3dutqiocR65tnrHebff9PmhrEVCSQ1dHWP7lYhVknASlAFPZEIDFLuHTxfg6_Ntr4v5gHsrog1c6LPRrsv5vlNhypbk3K2QDNCqfFPtGQ15_oUcNeM6JGS3EVPmwr1X/s640/DSC09873.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-80718375190342927462016-02-17T12:09:00.000+01:002016-02-17T12:10:53.859+01:00STEK Z MIECZNIKA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiABJZeYlu3sVPhCiN_2u6PvZAD34KOscR_wV-ggSFQbA3Dey-7EZ4himpu4uyGq_36FmMFdyW1u1INejP-jskl5ah4pYZ0Ya4T8_BOBBzeyEJjA_vtGg3JeINGApXtRf-PGiEHY1xCA95W/s1600/DSC09924.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiABJZeYlu3sVPhCiN_2u6PvZAD34KOscR_wV-ggSFQbA3Dey-7EZ4himpu4uyGq_36FmMFdyW1u1INejP-jskl5ah4pYZ0Ya4T8_BOBBzeyEJjA_vtGg3JeINGApXtRf-PGiEHY1xCA95W/s640/DSC09924.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
stek z miecznika (surowy)<br />
cytryna<br />
oliwa<br />
pieprz<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ten kawałek ryby to z pewnością najpyszniejsza ryba jaką kiedykolwiek jadłam. Udało mi się upolować świeżego miecznika. Nie jest to sprawa ani łatwa, ani tania. Jedno jest pewne. Warta jest wszelkich poświęceń. Mięso tej ryby jest delikatne i soczyste, po prostu rewelacyjne! Zauważyłam ostatnio, że jem o wiele więcej ryb niż kiedyś. Wyjaśnienie jest bardzo proste. Chcąc jeść pięć posiłków dziennie i to jeszcze pięć różnych, nie da się uniknąć ryby jako źródła białka. Wcale nie narzekam z tego powodu, a wręcz przeciwnie, cieszy mnie to. Dzisiaj ryba na stole będzie przynajmniej dwa razy. A wszystkim polecam grillowanego miecznika. Przygotowaliśmy go w bardzo prosty sposób. Posmarowane oliwą plastry miecznika wrzuciliśmy na rozgrzaną patelnię grillową. Oprószyliśmy pieprzem i grillowaliśmy z obu stron. Na talerzu skropiliśmy sokiem z cytryny. Palce lizać! Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFzww8w9_TMFhz3iXhq2GFPYNlGLeYl8GOvEpjbVns_XVmzMniRglQQiiocdMMLtpvkWyXgdHwlvvG264Og04B1nMTkAPnBORJA6FzIUptojsK2QHsh5lfpycSRxkZIxMPTfTNYUFhGJKn/s1600/DSC09926.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFzww8w9_TMFhz3iXhq2GFPYNlGLeYl8GOvEpjbVns_XVmzMniRglQQiiocdMMLtpvkWyXgdHwlvvG264Og04B1nMTkAPnBORJA6FzIUptojsK2QHsh5lfpycSRxkZIxMPTfTNYUFhGJKn/s640/DSC09926.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-5500305586907159952016-02-12T14:46:00.000+01:002016-02-12T14:46:03.173+01:00JAJKA SADZONE Z PULPECIKAMI I PIECZARKAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4383tlwzRQ4PssT9SKSM5Q1ZE1runkXJSjRnMQhtiukzzdtwm3ScYnqYBUfYf-O3WASAt94UxzkMMXdKQQK29GWhUmrUQEgDtIaG5XMzHBMv7K1NJc5KLjL65neli5Ro0HIGgX-dBmPVO/s1600/DSC09855.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4383tlwzRQ4PssT9SKSM5Q1ZE1runkXJSjRnMQhtiukzzdtwm3ScYnqYBUfYf-O3WASAt94UxzkMMXdKQQK29GWhUmrUQEgDtIaG5XMzHBMv7K1NJc5KLjL65neli5Ro0HIGgX-dBmPVO/s640/DSC09855.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki ( na 1 porcję):</u><br />
<br />
2 jajka<br />
1-2 pieczarki<br />
4-5 pulpecików lub kawałków szynki lub kiełbasy<br />
łyżeczka masła<br />
siekany szczypiorek<br />
sól, pieprz<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Krótszy tydzień w pracy to najlepsze co może się przytrafić. Poniedziałek i wtorek miałam wolny więc pracowałam tylko trzy dni i na dodatek te, które są tuż przed weekendem. Uwielbiam sobotnie i niedzielne śniadania. Mam wtedy czas na coś więcej niż tylko owsiankę. Dodatkowo w weekendy jakoś łatwiej łamię swoje żywieniowe zasady. Dziś prezentuję jajka sadzone z pulpecikami i pieczarkami. Przyznaję się od razu, że mięso na pulpeciki zostało mi z poprzedniego dnia. Jeśli akurat go nie macie to nie ma najmniejszego problemu. Można ten składnik zwyczajnie pominąć lub wymienić. Proponuję pokrojoną w grubą kostkę szynkę, kiełbasę chorizo lub naszą zwykłą polską kiełbasę. Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy pulpeciki ( szynkę lub kiełbasę ) i rumienimy z każdej strony. Dodajemy pokrojone pieczarki, mieszamy. Następnie wbijamy jajka. Doprawiamy solą i pieprzem i posypujemy siekanym szczypiorkiem. Ja patelnię przykryłam pokrywką by jajka szybciej ścięły się też od góry. Najbardziej lubię płynne żółtka. Czas smażenia należy dostosować do indywidualnych upodobań. Proponuję podawać z chrupiącymi grzankami. Według mnie jest to idealna śniadaniowa propozycja na słoneczny poranek. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEjmnq137qBLbgpwKdI3ZBK51a3q7DjSR5nXVhq9lOVycVqVckoxmEQjj-SJSf7Mdxc7wXqrpZVA9scKfyPxQI4Oe753r9To8AvlC16ukwLNbmY_4C073BnQzLdE4PK4GOqP4_K2Kq-vhu/s1600/DSC09847.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEjmnq137qBLbgpwKdI3ZBK51a3q7DjSR5nXVhq9lOVycVqVckoxmEQjj-SJSf7Mdxc7wXqrpZVA9scKfyPxQI4Oe753r9To8AvlC16ukwLNbmY_4C073BnQzLdE4PK4GOqP4_K2Kq-vhu/s640/DSC09847.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEholoLiV7ydEkzD7_9LUr_b8lnPKXQIc1777GfTn_5YgFR19Yo-eiQ22HdHJxPFPyE6j65u9E940uZHTPjArTgc8IO49Qyx05jTyblkOExc_Db9ZX9HnahAfxgfyHM1DLJ4m1NMshBqjD5_/s1600/DSC09849.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEholoLiV7ydEkzD7_9LUr_b8lnPKXQIc1777GfTn_5YgFR19Yo-eiQ22HdHJxPFPyE6j65u9E940uZHTPjArTgc8IO49Qyx05jTyblkOExc_Db9ZX9HnahAfxgfyHM1DLJ4m1NMshBqjD5_/s640/DSC09849.JPG" width="512" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNHLWiNHd691NHbA4JD7IkwB01q9Nd7CzrOlM-UBpHjTUsTE0qCd5exsQFafVOU1VO1pBIalfd0isbx7ljKF3wTjj2ewbMT-Na7L6D2pxLb8ya92boYcFeLJNXD7pQGKw7nfcHaa0ri54u/s1600/DSC09852.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNHLWiNHd691NHbA4JD7IkwB01q9Nd7CzrOlM-UBpHjTUsTE0qCd5exsQFafVOU1VO1pBIalfd0isbx7ljKF3wTjj2ewbMT-Na7L6D2pxLb8ya92boYcFeLJNXD7pQGKw7nfcHaa0ri54u/s640/DSC09852.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVy38dG8i4yfRAMs45gPNd17t7Jc6TMp3AwZ3wlhm-AkcGfrXf6TX9hEpJNKmsDdmp35dyfLgC4ZHimIIYviJFvQAIrM253YPD8abQ5NJgpIzjPqevfxMe5jHHp3durtIUediDw6lvack9/s1600/DSC09856.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="590" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVy38dG8i4yfRAMs45gPNd17t7Jc6TMp3AwZ3wlhm-AkcGfrXf6TX9hEpJNKmsDdmp35dyfLgC4ZHimIIYviJFvQAIrM253YPD8abQ5NJgpIzjPqevfxMe5jHHp3durtIUediDw6lvack9/s640/DSC09856.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-73532380518823252962016-01-20T12:08:00.000+01:002016-01-20T12:08:00.437+01:00SAŁATKA Z WOŁOWINĄ I BURAKAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnA0G9MGS7Ca9JknqcLjVFG9WYVJgL2xM2PWFWUkCeLB95u028VdnA62bjI6uR3iBpr0-83v5H7TYPmM2y4l71kA9I-WFnnBWm90optO2lXBK6ds96JmJdUVRRwmppeWgzASmjxPukzBAa/s1600/DSC09823.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnA0G9MGS7Ca9JknqcLjVFG9WYVJgL2xM2PWFWUkCeLB95u028VdnA62bjI6uR3iBpr0-83v5H7TYPmM2y4l71kA9I-WFnnBWm90optO2lXBK6ds96JmJdUVRRwmppeWgzASmjxPukzBAa/s640/DSC09823.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
mieszanka sałat<br />
1 duży burak ( upieczony lub ugotowany)<br />
100 g dojrzewającej wołowiny<br />
50 g sera fety<br />
kiełki rzodkiewki (opcjonalnie)<br />
oliwa z oliwek<br />
ocet balsamiczny<br />
pieprz<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pamiętam czasy jak po powrocie ze szkoły szybko coś jadłam, ubierałam się ciepło i dawałam dyla na dwór. Godzinami spędzało się czas na mrozie i śniegu. Łyżwy, sanki, kuligi, wojny na śnieżki i chodzenie w zaspach śnieżnych sięgających pasa były na porządku dziennym. Po powrocie do domu ubrania szły obowiązkowo na kaloryfer by wyschły do następnego dnia. To były czasy! A teraz? Teraz zima to jakaś kpina. Spadł śnieg, co prawda w porównaniu do tych prawdziwych zim to tyle co kot napłakał, a wszyscy w te pędy na jabłuszka, sanki i do lepienia bałwanów się rzucili. Wygląda na to, że teraz tak już to będzie. Każdy płatek śniegu jest na wagę złota i trzeba go wykorzystać póki jest. A kiedyś padało codziennie i przez cały dzień. Fajowo było. </div>
<div style="text-align: justify;">
Tak mi się jakoś na wspominki o zimie zebrało. teraz czas na sałatkę z wołowiną i burakami. Kupiłam ostatnio ugotowane już buraki w całości. W składzie nic prócz buraków, wiec czemu nie. Szybko i bezboleśnie mamy słodziutkie i pyszne buraki idealne do sałatki. W misce mieszamy pokrojone w kostkę buraki z mieszanka sałat i kawałkami dojrzewającej wołowiny ( równie dobrze może być pieczona, np. rosbef). Posypujemy pokruszoną fetą oraz kiełkami i skrapiamy oliwą i octem balsamicznym. Całość oprószamy pieprzem i gotowe. Ja nie dosalałam sałatki ponieważ i wołowina i ser są dla mnie wystarczająco słone. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd7cp_1RrajlR2JYGOt72TLAsTOkFekPT2HQ7xGUtYTBAlS6a2uR_XWjtm_VeSL69sPFDyCsTxnZkeFTBNlqHIdRB1_6cF9EgQMdn3PW94xuEtUD6K15pD0VzgVf-u5YSPuHL9O6qeZXdm/s1600/DSC09829.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="362" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd7cp_1RrajlR2JYGOt72TLAsTOkFekPT2HQ7xGUtYTBAlS6a2uR_XWjtm_VeSL69sPFDyCsTxnZkeFTBNlqHIdRB1_6cF9EgQMdn3PW94xuEtUD6K15pD0VzgVf-u5YSPuHL9O6qeZXdm/s640/DSC09829.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEielAW7ZZ6lcafEJ4ys0R7BZO5J9_Quz-3H5pVsuoP-suPJcfSB6nXwXatforB_7I2u9_1kh4XEANPoyY83e56fChVeijJKg8sOuG2zEOeBVL_vfHADmvSM0AFWVn863vu0VWD62KZjhwH6/s1600/DSC09819.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEielAW7ZZ6lcafEJ4ys0R7BZO5J9_Quz-3H5pVsuoP-suPJcfSB6nXwXatforB_7I2u9_1kh4XEANPoyY83e56fChVeijJKg8sOuG2zEOeBVL_vfHADmvSM0AFWVn863vu0VWD62KZjhwH6/s640/DSC09819.JPG" width="594" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYrP_xYuSz0V2sPhuVaAmTdxJzS-bhRT7EXaQKV0UWiDOxxK3s_0M81qTwPMSR9QrWKB0yM09KQGRLaU2RzgYBTe6mXxWGIi7yEE1-dqB5EdVY23XDfXYLUOXT2q1iyrBKZkHNLuPGI_my/s1600/DSC09828.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="488" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYrP_xYuSz0V2sPhuVaAmTdxJzS-bhRT7EXaQKV0UWiDOxxK3s_0M81qTwPMSR9QrWKB0yM09KQGRLaU2RzgYBTe6mXxWGIi7yEE1-dqB5EdVY23XDfXYLUOXT2q1iyrBKZkHNLuPGI_my/s640/DSC09828.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-68466338880135080942016-01-12T14:55:00.001+01:002016-01-12T14:55:36.892+01:00DORSZ PIECZONY NA WARZYWACH<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUA04HQ-QT2Vt1mIZL228BKK3n09p5I8JVJY0eN_HPhSV61jxvR7IBnTzfCl3ruGetCjpHTdbgIRI_vk-2Dm5Hx0f1MAirGXm0ko2PbF0yHO1G4R98W8VAwBYgug3EX9-SSw1D5GUWmiEF/s1600/DSC09833.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUA04HQ-QT2Vt1mIZL228BKK3n09p5I8JVJY0eN_HPhSV61jxvR7IBnTzfCl3ruGetCjpHTdbgIRI_vk-2Dm5Hx0f1MAirGXm0ko2PbF0yHO1G4R98W8VAwBYgug3EX9-SSw1D5GUWmiEF/s640/DSC09833.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
200 g filetu z dorsza ( bez skóry)<br />
2-3 ziemniaki<br />
1 cukinia<br />
1 cebula czerwona<br />
6-8 pomidorków koktajlowych<br />
2 łyżki oliwy<br />
sól pieprz<br />
siekany szczypiorek ( do posypania na wierzch)<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Długiego rozbiegu potrzebowałam by wskoczyć w nowy rok na blogu. No cóż, tak bywa. Bardzo łatwo człowiek się rozleniwia. Przyznaję, że załatwiły mnie puzzle. A tak dokładnie to 4000 tych małych skurczybyków. Ze wszystkiego musiałam zrezygnować. Zero treningów, zero gotowania, zero wszystkiego. Liczyło się tylko to, by je złożyć i mieć to już za sobą. Od siedzenia na podłodze bolało mnie wszystko. Taki sobie genialny prezent sprawiliśmy na Mikołajki. Zeszło się z tym trzy tygodnie. Reszta nieobecności to już rezultat odzwyczajenia. Jak to mówią przyzwyczajenie robi się w trzy tygodnie ale widzę, że do odzwyczajenia się do przyzwyczajenia też tyle wystarczy. Koniec tego! Powracam na siłkę, do kuchni i do Was. Oczywiście zaczynam zdrowo - dorszem pieczonym na warzywach. </div>
<div style="text-align: justify;">
Ziemniaki kroimy w kostkę i podsmażamy na oliwie. Gdy już trochę zmiękną dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i cukinię. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem i podsmażamy aż wszystkie warzywa zmiękną. Przekładamy je do naczynia do zapiekania. Dodajemy pomidorki koktajlowe a na wierzchu układamy kawałki doprawionego solą i pieprzem dorsza. Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C na około 15-18 minut. Po upieczeniu posypujemy siekanym szczypiorkiem. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV4YLSL6uC1WeeVWUCCGDL3MkeQKnoDXZagJ20n8XH4ifpd12XZlxyscFI4-ngZ77U8YE3YOMz6iKzm66E0picxSQuAMPCqV32DNSL-dcKpG8D__5Yd1NrG83VjBJskrh1bZuHm8EEKhwI/s1600/DSC09831.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV4YLSL6uC1WeeVWUCCGDL3MkeQKnoDXZagJ20n8XH4ifpd12XZlxyscFI4-ngZ77U8YE3YOMz6iKzm66E0picxSQuAMPCqV32DNSL-dcKpG8D__5Yd1NrG83VjBJskrh1bZuHm8EEKhwI/s640/DSC09831.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI3pewSaFE54zRl7f0bZjpz2TpbHvczVi0S_EIeSxZx4ihSYsb3JkJybYfIv6n_ggHbS91fde2ex_ktIQDuAAXT4TVS7TB4CW__OoH-dHFxyJhFBh2sFWMcQ4FTz7bhbsZmafJlnqFZSWE/s1600/DSC09834.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="354" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI3pewSaFE54zRl7f0bZjpz2TpbHvczVi0S_EIeSxZx4ihSYsb3JkJybYfIv6n_ggHbS91fde2ex_ktIQDuAAXT4TVS7TB4CW__OoH-dHFxyJhFBh2sFWMcQ4FTz7bhbsZmafJlnqFZSWE/s640/DSC09834.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLIaRa039zqF4D55MFBjQa1fpA4_MTAk1xyOg8Bf1XNdNKAWRpSxSD6TChkFFElODk07uQ6ArqfrYJzMQjxfv58eF0Xqb_1a8bjRCmIrNRpuxDs21QDRNShjIUPgSSsItblCVqnM1PJf-9/s1600/DSC09835.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLIaRa039zqF4D55MFBjQa1fpA4_MTAk1xyOg8Bf1XNdNKAWRpSxSD6TChkFFElODk07uQ6ArqfrYJzMQjxfv58eF0Xqb_1a8bjRCmIrNRpuxDs21QDRNShjIUPgSSsItblCVqnM1PJf-9/s640/DSC09835.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0l6Ikjw0BlmKQNvru985SgDQbUarnQaqykhRjaktz_j4WNPnDs24_1nwKlGDHqJrXBEULMpvjsy64BB3GKb-bAoDha_-bkSqaG9lFtm9Pcsns7T9FJRBcVzlkhV81_mvI5yWyCsEfIx6b/s1600/DSC09838.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0l6Ikjw0BlmKQNvru985SgDQbUarnQaqykhRjaktz_j4WNPnDs24_1nwKlGDHqJrXBEULMpvjsy64BB3GKb-bAoDha_-bkSqaG9lFtm9Pcsns7T9FJRBcVzlkhV81_mvI5yWyCsEfIx6b/s640/DSC09838.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY05q3QKo_C6f9jRELNUKbLduXBzRDvJxaFiZFkEkUtkZDjCYd35zBgrBRa5L_LTCZU0bMmbFOtbhzvWgn6d83y6TW0pNYHMK6djhgA-fcS4lxTNDAbJUPCOrkmRzx-ru49YTUj4UV_uOm/s1600/DSC09839.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY05q3QKo_C6f9jRELNUKbLduXBzRDvJxaFiZFkEkUtkZDjCYd35zBgrBRa5L_LTCZU0bMmbFOtbhzvWgn6d83y6TW0pNYHMK6djhgA-fcS4lxTNDAbJUPCOrkmRzx-ru49YTUj4UV_uOm/s640/DSC09839.JPG" width="424" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-18118112902170979262015-12-16T12:03:00.001+01:002015-12-16T12:03:32.306+01:00KURCZAK W TYMIANKU PIECZONY Z PIGWĄ<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBhW_XbFFhEVJHlUqK2sErdOYk3yUR9sFxYRQr6DCQyTWIAUtL4SJl5fu6dWn47OE8jtYMk7x5Xcpe7aEudDWxHF7vudwXLPWy-85MvCaMaBCsIGF1Gsk1hJnbMjo80gL5AbwvGOmgrFNT/s1600/DSC09814.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBhW_XbFFhEVJHlUqK2sErdOYk3yUR9sFxYRQr6DCQyTWIAUtL4SJl5fu6dWn47OE8jtYMk7x5Xcpe7aEudDWxHF7vudwXLPWy-85MvCaMaBCsIGF1Gsk1hJnbMjo80gL5AbwvGOmgrFNT/s640/DSC09814.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
podwójna pierś z kurczaka<br />
1 owoc pigwy<br />
2 ząbki czosnku<br />
tymianek<br />
sól, pieprz<br />
oliwa<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Żarty się skończyły. Nie ma wyjścia i jednak trzeba się na jakieś prezentowe zakupy wybrać. To jest najgorszy element świąt. Kupowanie wszystkiego w tych zatłoczonych sklepach. Nie dość, że nie jest łatwo wymyślić dla każdego jakiś fajny prezent to oczywiście już na miejscu w sklepie jak coś znajdę to albo nie ma właściwego rozmiaru (wszystkie inne oczywiści są, tylko tego akurat brakuje), albo koloru albo akurat uszkodzony egzemplarz został. Takie życie. Też tak macie?</div>
<div style="text-align: justify;">
Ale jak rozpakowuję już to co dostałam od innych to w mig zapominam o tych trudach. Fajnie jest dostawać prezenty.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dlatego dzisiaj mam dla Was w prezencie przepis na kurczaka pieczonego w tymianku z pigwą. Wpadły mi w ręce niedawno pigwy w sklepiku. Nigdy wcześniej nie widziałam ich w sprzedaży więc się skusiłam. Pigwę należy rozkroić i pousuwać gniazda nasienne. Kawałki kurczaka, pigwy i ząbki czosnku skrapiamy oliwą, doprawiamy do smaku solą i pieprzem i oprószamy tymiankiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C i pieczemy przez około 25-30 minut. Pyszna ta pigwa wyszła i idealnie pasuje do kurczakowego mięsa. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY-3ALaJhHYzEkbsWY0t0_R-10tc5DhnmCldvjcN4XQYjdhVqpe15LnN809gqCZ8T6F9nVvVhoHPmYzZ5FMkRR5NCV7jhKmbPORrRajtndtJmGba4BeXKTVuC8rpaVVxOgttnEr-kt0U-C/s1600/DSC09811.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY-3ALaJhHYzEkbsWY0t0_R-10tc5DhnmCldvjcN4XQYjdhVqpe15LnN809gqCZ8T6F9nVvVhoHPmYzZ5FMkRR5NCV7jhKmbPORrRajtndtJmGba4BeXKTVuC8rpaVVxOgttnEr-kt0U-C/s640/DSC09811.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUxo6tyL3YkIKNGsBMDTDAKdtC7IRZQsdM4If5IzLSODYEf9XbzS1jswJVxDoJ4FXWDskNPtgzaw1g1uUevhdhX2VyE3WmaFXZgOi0WpJlVRiv1UZoqhYW9hIzQM-5X1gPBHdqW2yzs4Xi/s1600/kurczak+z+pigw%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUxo6tyL3YkIKNGsBMDTDAKdtC7IRZQsdM4If5IzLSODYEf9XbzS1jswJVxDoJ4FXWDskNPtgzaw1g1uUevhdhX2VyE3WmaFXZgOi0WpJlVRiv1UZoqhYW9hIzQM-5X1gPBHdqW2yzs4Xi/s640/kurczak+z+pigw%25C4%2585.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ81MkoihCVe0oGos7_mIl8xZWp8IDFgdV6dZptCg9e-lUGBCRWFP4sBnsMzbmJVI2og-Bp8YedkE11F9Ki9_ttabi0zZP80GH9XcGkAEVCwJcc82335h9MJxuqavUh9qJi5kLQG20jl_x/s1600/DSC09815.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ81MkoihCVe0oGos7_mIl8xZWp8IDFgdV6dZptCg9e-lUGBCRWFP4sBnsMzbmJVI2og-Bp8YedkE11F9Ki9_ttabi0zZP80GH9XcGkAEVCwJcc82335h9MJxuqavUh9qJi5kLQG20jl_x/s640/DSC09815.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkiUzeKRQ7xT8xLcQQwNhyphenhyphenb5Am_-ZG1EeCnkoHL64_1YJ8_vtdCDvLA4ypktJttod7rxGeXmbLhgV-Yr3NGyVcl8agQALe7xTYaOQ-78OSYHG1kBtZfTg2Em6EDaoHXQ06DDF9s4ICijao/s1600/DSC09816.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkiUzeKRQ7xT8xLcQQwNhyphenhyphenb5Am_-ZG1EeCnkoHL64_1YJ8_vtdCDvLA4ypktJttod7rxGeXmbLhgV-Yr3NGyVcl8agQALe7xTYaOQ-78OSYHG1kBtZfTg2Em6EDaoHXQ06DDF9s4ICijao/s640/DSC09816.JPG" width="628" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-4736255742856429882015-12-11T11:22:00.000+01:002015-12-11T11:22:08.028+01:00CIASTO BANANOWE Z KAWAŁKAMI CZEKOLADY<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigSHdvMNII45K_WEAtgKgqqAY6n6sW2rQMCiND52usA0m_dNlndxmCBX2LOMbjI342YXYJhT8v0wKxBHsMZWiLceVTYsHTsocR1ZoUHsIAb-B73WqApSdfhrZULFpYm473kPbL9elpL2CC/s1600/DSC00006-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigSHdvMNII45K_WEAtgKgqqAY6n6sW2rQMCiND52usA0m_dNlndxmCBX2LOMbjI342YXYJhT8v0wKxBHsMZWiLceVTYsHTsocR1ZoUHsIAb-B73WqApSdfhrZULFpYm473kPbL9elpL2CC/s640/DSC00006-001.JPG" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
4 banany + 1 na wierzch<br />
2 jajka<br />
2 szkl mąki orkiszowej<br />
1 szkl mleka sojowego<br />
2 łyżki brązowego cukru + do posypania na wierzch<br />
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia<br />
1 łyżeczka przyprawy do ciasteczek korzennych<br />
1 łyżeczka cynamonu<br />
1 tabliczka gorzkiej czekolady<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Postanowiłam w tym roku udekorować choinkę ręcznie zrobionymi ozdobami. Wieczorami po pracy zakładam moją świąteczną bluzę z reniferem i szyję. Mam już sporą gromadkę gnomów i krasnali, kilka małych choinek, kilku Mikołajów, bałwana i laleczkę. Jak tak siedzę i dziergam wyglądam wtedy jak jeden z pomocników świętego Mikołaja w jego fabryce prezentów. Moja pracownia to cały stół. Zawalony jest teraz filcem, wstążkami i koralikami. Nie ma sensu chować tego całego kramu i od nowa rozkładać co wieczór więc obecnie nie ma jak normalnie usiąść przy stole by zjeść. Dlatego zamiast normalnego dania dziś proponuję ciasto. Zawsze można chwycić kawałek i zjeść jakoś na stojąco "w locie". W misce mieszamy mąkę z cukrem, proszkiem do pieczenia, przyprawami i posiekaną czekoladą. Jajka łączymy z mlekiem i pokrojonymi w kostkę bananami a następnie wlewamy do miski z suchymi składnikami. Mieszamy ręcznie do uzyskania jednolitej masy i przelewamy do foremek. Mnie wyszły dwie foremki. Na wierzchu układamy plastry banana i posypujemy cukrem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C i pieczemy około 50-60 minut. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTf4biBWEsmVhKSCs5iMQGsbOYZmSVPIOcgJWawTKSMQSkM_RKQQ7t5JH883YjG3ngcJ9XfsoXVxrGZLTh5D6Snf_nGmFR4R_y0HMx9ApmGky8Oi9J3kk8nhuIAfPw32szLquill0DtNy2/s1600/DSC00011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTf4biBWEsmVhKSCs5iMQGsbOYZmSVPIOcgJWawTKSMQSkM_RKQQ7t5JH883YjG3ngcJ9XfsoXVxrGZLTh5D6Snf_nGmFR4R_y0HMx9ApmGky8Oi9J3kk8nhuIAfPw32szLquill0DtNy2/s640/DSC00011.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZIDvtTw4nMqPdL__NG33eOyMOjW7xAzZ5HHEFvYhV6LhijFf6MM5-6zORc_PzVEIcSezrmZ3FehyUbCkQHgCwSdRxls436uSSe3f_yhZeuSe5-8PaKZX_sbyl_fqfJ_8pzcY_26r5MkM7/s1600/DSC00008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZIDvtTw4nMqPdL__NG33eOyMOjW7xAzZ5HHEFvYhV6LhijFf6MM5-6zORc_PzVEIcSezrmZ3FehyUbCkQHgCwSdRxls436uSSe3f_yhZeuSe5-8PaKZX_sbyl_fqfJ_8pzcY_26r5MkM7/s640/DSC00008.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhf0GIC9DHZBaEZnIPgmFZ_jj5Ue_y5Cm_9HF8K8xkkeP-JV3csrCdIqkOIITbYNbaRUMb0_5ftzrvmnkSjydA3aK0BMrWcfMG29a6VD6bFJsUak1lOoh0gvynQE-r5RYP2dNZrocD0jEb/s1600/DSC00014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhf0GIC9DHZBaEZnIPgmFZ_jj5Ue_y5Cm_9HF8K8xkkeP-JV3csrCdIqkOIITbYNbaRUMb0_5ftzrvmnkSjydA3aK0BMrWcfMG29a6VD6bFJsUak1lOoh0gvynQE-r5RYP2dNZrocD0jEb/s640/DSC00014.JPG" width="436" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6lf6Sfz_BMd7_l0Px-M9hWDJw9PrwrU77RzosfrtTmwKL3HvXZlV_rT8RnQwImT9-i8AjMspM-X29LUPTpvhCgmYfdoXIU7jiVQsx-yFoHTrmxuQzno_JHSKrQaQKRwek2RXihvbsyxCu/s1600/DSC00018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6lf6Sfz_BMd7_l0Px-M9hWDJw9PrwrU77RzosfrtTmwKL3HvXZlV_rT8RnQwImT9-i8AjMspM-X29LUPTpvhCgmYfdoXIU7jiVQsx-yFoHTrmxuQzno_JHSKrQaQKRwek2RXihvbsyxCu/s640/DSC00018.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTLaub32tfS-AHwwRdugfx9MarLswfPuvWt-GMbXsxnV4PHy8DEPenusFcT9hNuHlJ78SMmC8pOr3WgiKZiSJDiEXPMZgOYyNcJ1EAEVveor00TiavvgB4xX-vkeQLTZdvJCh3WAXt98Rq/s1600/DSC00020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTLaub32tfS-AHwwRdugfx9MarLswfPuvWt-GMbXsxnV4PHy8DEPenusFcT9hNuHlJ78SMmC8pOr3WgiKZiSJDiEXPMZgOYyNcJ1EAEVveor00TiavvgB4xX-vkeQLTZdvJCh3WAXt98Rq/s640/DSC00020.JPG" width="510" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFw2vsYnGwCazhtNcwu1lZWIGkqoZcBmeY7sVowX1oQk9oIi545dPsV281DYJrlhDavVmjYziXTMgR_d5IWReM-kNqBuwFTES-Foexq-PaWHBk1HuZcqRGUVfWRsNcMWDcXEHuEWel8rpi/s1600/DSC00017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="576" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFw2vsYnGwCazhtNcwu1lZWIGkqoZcBmeY7sVowX1oQk9oIi545dPsV281DYJrlhDavVmjYziXTMgR_d5IWReM-kNqBuwFTES-Foexq-PaWHBk1HuZcqRGUVfWRsNcMWDcXEHuEWel8rpi/s640/DSC00017.JPG" width="640" /></a>Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-53465550077391454842015-12-08T11:02:00.000+01:002015-12-08T11:02:17.069+01:00HUMMUS Z SUSZONYMI POMIDORAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5WnM-06zsmgcuQIosQ2Mhcd7ZdshHshRlt9Ee9q8OyX9swKU-ealP3sG6kDZxz4RenGZXmaG7J9ZqzsF-Bot3RCtOW8eq-qt3NokjIl6uLMgxGmR0UhIb-4joGO42QBMDqMNEfKRTCVjm/s1600/DSC00004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5WnM-06zsmgcuQIosQ2Mhcd7ZdshHshRlt9Ee9q8OyX9swKU-ealP3sG6kDZxz4RenGZXmaG7J9ZqzsF-Bot3RCtOW8eq-qt3NokjIl6uLMgxGmR0UhIb-4joGO42QBMDqMNEfKRTCVjm/s640/DSC00004.JPG" width="458" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
250 g suszonej ciecierzycy<br />
słoik pomidorów suszonych w oliwie<br />
2 łyżki pasty tahini<br />
2 ząbki czosnku<br />
oliwa z oliwek<br />
sól<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z sezonu dyniowego płynnie przechodzę w sezon przedświąteczny. Typowo bożonarodzeniowe piosenki to już codzienność. Mikołajkowe prezenty wręczone, świąteczne iluminacje włączone więc możemy zacząć odliczanie do Świąt. Jakoś w tym roku bardziej niż zwykle nie mogę się ich doczekać. Kiedyś denerwował mnie cały ten szał. Dzwoneczki i wszędobylskie mikołaje działały mi na nerwy. No cóż, chyba bo prostu dorosłam. Dorosłam już i do domowego hummusu. I to nawet jakiś czas temu, bo robiłam go już parę razy. Ostatnia wersja była z suszonymi pomidorami. Polecam wszystkim wielbicielom. Cieciorkę należy namoczyć. Najlepiej zalać ją zimną woda i odstawić na całą noc. Następnie do tej samej wody wsypujemy płaską łyżkę soli i gotujemy ją do miękkości. Można ją trochę rozgotować. W zależności od tego ile zostało wody albo ją odcedzamy ( ale nie wylewamy wody) albo jeśli płynu zostało niewiele wszystko przekładamy do blendera. Dodajemy pomidory ( najlepiej je posiekać), czosnek wyciśnięty przez praskę oraz tahini i całość blendujemy na jednolitą masę. Aby uzyskać odpowiednią konsystencję dodajemy oliwę z pomidorów i wodę z gotowania cieciorki lub dodatkowo oliwę z oliwek. No i to tyle roboty z przygotowaniem hummusu. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJitnWGgFW0RVx-AvPn2n7UNszAjyD_uBu9HcSih5GpZDJX4Mk6NthBNDzoX4jaPg9sVAjaSsB7SbTbPk_GBRPuGSLth81za8mefnt8aVa_ElI6i9XAAguTVmgAgkfA9kXHLhyphenhyphenKlS3Nes2/s1600/DSC09991.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJitnWGgFW0RVx-AvPn2n7UNszAjyD_uBu9HcSih5GpZDJX4Mk6NthBNDzoX4jaPg9sVAjaSsB7SbTbPk_GBRPuGSLth81za8mefnt8aVa_ElI6i9XAAguTVmgAgkfA9kXHLhyphenhyphenKlS3Nes2/s640/DSC09991.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5lLIwJDex5VM8wn-2B8XbVoq9ZZ4uRokrQjg31umU6YDVBh8Qvp97amTNCZZ967S0UZ7JrbJydpNuH_8BR7OBQBySmhFezOyRRXqwZmz6smLYoSA8PgwC_rsJOOcUTZqez-flcThjaxVL/s1600/DSC00002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5lLIwJDex5VM8wn-2B8XbVoq9ZZ4uRokrQjg31umU6YDVBh8Qvp97amTNCZZ967S0UZ7JrbJydpNuH_8BR7OBQBySmhFezOyRRXqwZmz6smLYoSA8PgwC_rsJOOcUTZqez-flcThjaxVL/s640/DSC00002.JPG" width="524" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWX5V1mlUlKePDB2h5Twf-RfV6VohGH4D3Lv9y-XRDnNBNjUZ4Nhs2lotE6AU_HLdboPHNXJJdGSsu-A9SbHq8mSkH5lPJuClPkhmeUxWQkNzN1p23d3UWhKN2HhV1tL6dOrSEoyrcdtUt/s1600/DSC09999.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWX5V1mlUlKePDB2h5Twf-RfV6VohGH4D3Lv9y-XRDnNBNjUZ4Nhs2lotE6AU_HLdboPHNXJJdGSsu-A9SbHq8mSkH5lPJuClPkhmeUxWQkNzN1p23d3UWhKN2HhV1tL6dOrSEoyrcdtUt/s640/DSC09999.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-49344706666650823252015-11-27T10:56:00.000+01:002015-11-27T10:56:07.285+01:00PLACUSZKI DYNIOWE<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEMplLlt_VOPvPTcbmJUhY_ut6SRuQGqiLGkeohR8QxcX8LZfRuUDXtEmhEKT4DiD_fOztntoNClAusaSyJ3FKTFQt1zZzf2mHwMPYX11UDJVHJ6ZQHpZRloHM9pjIm1BQZhoYZtPMjtx3/s1600/DSC09763.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEMplLlt_VOPvPTcbmJUhY_ut6SRuQGqiLGkeohR8QxcX8LZfRuUDXtEmhEKT4DiD_fOztntoNClAusaSyJ3FKTFQt1zZzf2mHwMPYX11UDJVHJ6ZQHpZRloHM9pjIm1BQZhoYZtPMjtx3/s640/DSC09763.JPG" width="562" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
5 łyżek mąki żytniej<br />
3/4 szklanki puree z pieczonej dyni<br />
1 jajko<br />
1/2 miarki waniliowej odżywki białkowej (opcjonalnie)<br />
1 łyżeczka przyprawy do ciasteczek korzennych<br />
1 łyżeczka proszku do pieczenia<br />
olej kokosowy do smażenia<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie mogę pozwolić na to, by sezon dyniowy zakończył się bez wieży placuszków, pełnych dyniowo-korzennego smaku, mięciutkich i rozpływających się w ustach. Jeśli lubicie dyniowy smak to trafiliście w odpowiednie miejsce! Są tak smakowite, że nawet nie potrzeba żadnych pudrów czy syropów. Kubek herbaty lub kawy wystarczy. No dobra, polanie miodem lub syropem klonowym krzywdy im nie zrobi ;-) wybór należy do Was.</div>
<div style="text-align: justify;">
Takie placuszki mają jeszcze jedną ogromną zaletę - cały dom nimi pachnie. Robimy na sobotnie śniadanie, krzątamy się, wychodzimy z domu, robimy zakupy, a po powrocie wieczorem w domu nadal wyczuwalny jest ten słodko-korzenny aromat. Genialne.</div>
<div style="text-align: justify;">
Puree dyniowe uzyskamy przez pieczenie kawałków obranej dyni przez około 20 minut w 180C a następnie zmiksowanie ich na gładką masę. Następnie mieszamy puree z pozostałymi składnikami i smażymy okrągłe placuszki z obu stron. Proponuję pierwszy placuszek uznać za testowy. Jeżeli uważacie, że masa jest za rzadka i zbyt surowa w środku mimo mocnego przyrumienienia placka z obu stron należy dodać więcej mąki. Jeżeli placki wydają się zbyt twarde dolejcie mleka (zwykłego lub roślinnego). Z odżywką białkową placuszki są wystarczająco słodkie. Jeżeli jej nie dodajecie proponuję sypnąć do masy łyżkę lub dwie cukru. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdht1Gvruo04YNawPHhyphenhyphenf7vZZlO-CN0mvNwUFXyzHXc85SeEBDLPUy4Q8wz9knhR1OR7IUn7cN05L5HzeMHgsmCd9cv1ToOjlUw6QuGVvpdwSiBLqddYwi4Z-fYYcPv750y5LZOCDgJEe_/s1600/DSC09760.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdht1Gvruo04YNawPHhyphenhyphenf7vZZlO-CN0mvNwUFXyzHXc85SeEBDLPUy4Q8wz9knhR1OR7IUn7cN05L5HzeMHgsmCd9cv1ToOjlUw6QuGVvpdwSiBLqddYwi4Z-fYYcPv750y5LZOCDgJEe_/s640/DSC09760.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyP_MCCUVc3FqWhK8ndHmAakysNe3ydIrG_VFmg-kMmWa0cpHUyQ8t-maTENjluf_r8WTAUmfAeJJEUnUh9-POm6O8cXKdLjjFqoX5OGLz3ifOd3-vwmcyxylkIkQxamhbQCLe0oxSncpx/s1600/DSC09769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyP_MCCUVc3FqWhK8ndHmAakysNe3ydIrG_VFmg-kMmWa0cpHUyQ8t-maTENjluf_r8WTAUmfAeJJEUnUh9-POm6O8cXKdLjjFqoX5OGLz3ifOd3-vwmcyxylkIkQxamhbQCLe0oxSncpx/s640/DSC09769.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghSKNEvOwxjQgtvPe4hSAkaW9PIY-UH9krXswkcUG-q0IgSorayb8QO32_yAD1w7GOW_IZrLVH8eRGsg2tMzdN1NawNIC55vwFY1YmAeuOHF5PSVroQlWF1KLZ8lXBTJBNexd5saSs6-GE/s1600/DSC09771.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="520" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghSKNEvOwxjQgtvPe4hSAkaW9PIY-UH9krXswkcUG-q0IgSorayb8QO32_yAD1w7GOW_IZrLVH8eRGsg2tMzdN1NawNIC55vwFY1YmAeuOHF5PSVroQlWF1KLZ8lXBTJBNexd5saSs6-GE/s640/DSC09771.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQV2l28f_lBH6tcXhmSZgAB66LT5bTnDHt1d9ZHUB3_n9TTRlHhwnvQJepTOWX4wZPBxgLKqnbf71lDKC7Y9mmv0j58fLsoAOHbY2qVyRa6rbrFkXYMRgTk2EDQiGQ9ODLnJsuzT07xhFc/s1600/DSC09762.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQV2l28f_lBH6tcXhmSZgAB66LT5bTnDHt1d9ZHUB3_n9TTRlHhwnvQJepTOWX4wZPBxgLKqnbf71lDKC7Y9mmv0j58fLsoAOHbY2qVyRa6rbrFkXYMRgTk2EDQiGQ9ODLnJsuzT07xhFc/s640/DSC09762.JPG" width="470" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-33565177482491797582015-11-24T10:51:00.001+01:002015-11-25T13:00:42.764+01:00POTRAWKA Z KURCZAKA Z DYNIĄ I POREM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7ytGVPknUSumnZZ3LVf2YZ-QhXlwhufg5WPGNejBHGP01i67OPS5WRqncanBy1S2izDCQCBfp5V0W49zR8xCNJffW62jfl4eBZtpsL1KLnFzX1VHzpWwQACsZE9QG9QkzRpyirK4VW42e/s1600/DSC09698.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="468" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7ytGVPknUSumnZZ3LVf2YZ-QhXlwhufg5WPGNejBHGP01i67OPS5WRqncanBy1S2izDCQCBfp5V0W49zR8xCNJffW62jfl4eBZtpsL1KLnFzX1VHzpWwQACsZE9QG9QkzRpyirK4VW42e/s640/DSC09698.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
podwójna pierś z kurczaka<br />
1 por<br />
1/2 dyni ( średniej wielkości )<br />
chilli (u mnie suszone , w płatkach)<br />
2 łyżki oliwy z oliwek<br />
sól, pieprz<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Byłam w weekend na urodzinach trzylatki. Wiadomo dziadkowie, chrzestni, wszyscy przyszli z upominkami. No i to właśnie goście, a nie dzieci, byli najbardziej zainteresowani prezentami. Dzieci przybiegły dać buziaka na przywitanie i wróciły do zabaw łyżkami, butelkami i zwykłymi kredkami. W ogóle ich nie obchodziły prezenty. Nawet nie zaglądnęły do toreb. Co się stało? Pamiętam jak ja byłam dzieckiem i czekałam z niecierpliwością na to co dostanę. Teraz dzieci mają tyle zabawek i cały czas dostają jakieś nowe, głównie bez okazji, że prezenty urodzinowe w ogóle nie robią na nich wrażenia. Przerażające to. Ale jest też dobra strona medalu. Zbliżają się święta więc nad następnym prezentem nie ma co się za bardzo głowić. I tak nie zwrócą uwagi.</div>
<div style="text-align: justify;">
Za to uwadze Waszej polecam tę dyniową potrawkę z kurczakiem i porem. Jest sycąca i prosta w przygotowaniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na rozgrzaną oliwę wsypujemy chilli, posiekany por oraz dynię pokrojoną w kostkę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem i podsmażamy kilka minut od czasu do czasu mieszając. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka. Gdy mięso się już trochę podsmaży zalewamy całość wodą (ew. bulionem) tak, by wszystkie składniki były równo z powierzchnią płynu. Dusimy na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając do momentu aż dynia całkowicie zmięknie. Proponuję podawać z ryżem. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-0MMBCT_xGe0WMB5y_sIez4Xl3QkxC5p0qQLKbfRHEVEyaH7jgXUUo6pMxPw0orBp2laWn6fhgj1MAFfYYZhooUKFL705co4YZJNQC4cuA-zjxfceDW0k7Xu5L68-7s8XOES_87rN_Wtp/s1600/DSC09702.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-0MMBCT_xGe0WMB5y_sIez4Xl3QkxC5p0qQLKbfRHEVEyaH7jgXUUo6pMxPw0orBp2laWn6fhgj1MAFfYYZhooUKFL705co4YZJNQC4cuA-zjxfceDW0k7Xu5L68-7s8XOES_87rN_Wtp/s640/DSC09702.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6I5snbyOe-V6d3yD2gRcKvgBri0mn2dvxAJJa8Reoh1zts8OtA6Gu8oSi33IRsCEmax0jLGlzOJX58cPDD1GzhBan5YoqQKVeHILBmgqnwvqnp_ghW-S1t2rNmLSFKrxrYYe4A9w6I4Jy/s1600/DSC09699.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="498" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6I5snbyOe-V6d3yD2gRcKvgBri0mn2dvxAJJa8Reoh1zts8OtA6Gu8oSi33IRsCEmax0jLGlzOJX58cPDD1GzhBan5YoqQKVeHILBmgqnwvqnp_ghW-S1t2rNmLSFKrxrYYe4A9w6I4Jy/s640/DSC09699.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE0mL0rBGLzcZ_5e7ssGl-dnJ4mvvVIDfQdCYnzaWtDDJtoN5iS1kJX83EChosk-OujkQSOou-3wcY_hM_LEemvcoEk3Uj2oNCGATqWBaOpy8xbcwhqe-Aj-hUs66iMDKCbWhPt8tqsfyJ/s1600/DSC09700.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE0mL0rBGLzcZ_5e7ssGl-dnJ4mvvVIDfQdCYnzaWtDDJtoN5iS1kJX83EChosk-OujkQSOou-3wcY_hM_LEemvcoEk3Uj2oNCGATqWBaOpy8xbcwhqe-Aj-hUs66iMDKCbWhPt8tqsfyJ/s640/DSC09700.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXJUSnrNFAo2lJXbQ78HHJRYHwl0vYCCHbsvp2trWHwbGOM0kx14c0-aJPmOJHehwt2fAl4J47ePIpLh5oomlpgvL6bvCb4lVt9WPOkToeVE55iN-mo_txkiJaKapVv6uIBC4mPnbOeiF/s1600/DSC09701.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="634" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXJUSnrNFAo2lJXbQ78HHJRYHwl0vYCCHbsvp2trWHwbGOM0kx14c0-aJPmOJHehwt2fAl4J47ePIpLh5oomlpgvL6bvCb4lVt9WPOkToeVE55iN-mo_txkiJaKapVv6uIBC4mPnbOeiF/s640/DSC09701.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-21185234260467320822015-11-19T10:16:00.001+01:002015-11-19T10:16:15.299+01:00ZUPA KREM Z DYNI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGX7qQCHn_qrwuOLoo9uQ-gIFQnK_xwg9gB33sm-hp6RJ8a0UVIMYu6e0MBM9lTdnCIDq23JQFKjcE9u77hpvDJPXwCEQcv-RupjzsHj5tZ5MbXDqxtxo_7853qsOK0MtNpZXNG45NON6h/s1600/DSC09738.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGX7qQCHn_qrwuOLoo9uQ-gIFQnK_xwg9gB33sm-hp6RJ8a0UVIMYu6e0MBM9lTdnCIDq23JQFKjcE9u77hpvDJPXwCEQcv-RupjzsHj5tZ5MbXDqxtxo_7853qsOK0MtNpZXNG45NON6h/s640/DSC09738.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
1 średniej wielkości dynia<br />
4-5 ząbków czosnku<br />
2 łyżki masła<br />
suszone chilli (opcjonalnie)<br />
sól, pieprz<br />
1-1,5 l bulionu<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zrobiłam zupę z dyni. Gdzieś w międzyczasie kupiłam miseczki w kształcie liści i zrodził się pomysł by zupę sfotografować w towarzystwie jesiennych kolorowych liści i miniaturowych ozdobnych dyń. No i tu pojawił się problem. Nie ma już ładnych liści. Wszystkie już przetrawione i na wpół rozłożone. Tam, gdzie mieszkam już całkowicie uschły i zamieniły się w brązową breję. Długo musiałam się nachodzić by znaleźć cokolwiek co by się nadawało. Niechybnie nadchodzi zima i mimo tego, że temperatury mamy jeszcze bardziej wiosenne niż późnojesienne to czuję, że pierwsze opady śniegu są już na wyciągnięcie ręki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo braku śniegu już teraz po powrocie do domu warto rozgrzać się talerzem ciepłem dyniowej zupy, której nie mogło zabraknąć podczas mojego dyniowego maratonu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na patelni rozgrzewamy masło (opcjonalnie wsypujemy chilli ), przez praskę wyciskamy czosnek i podsmażamy go chwilkę. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę dynię, doprawiamy do smaku solą i pieprzem, mieszamy i dusimy na wolnym ogniu. Po 5-7 minutach podlewamy bulionem ( niedzielny rosół będzie idealny, ewentualnie kosteczki rosołowe) i gotujemy do momentu aż dynia całkowicie zmięknie. Po wstępnym podduszeniu dyni ja zawartość patelni przeniosłam do garnka i dopiero uzupełniłam bulionem. Całość dokładnie blendujemy. Od nas zależy jak gęsta będzie zupa. Ja nie lubię takiego gęstego kitu, że łyżka staje. Jak wolicie luźniejszą konsystencje dodajcie więcej bulionu. Po nałożeniu na talerze zupę można udekorować kleksem kwaśnej śmietany, prażonymi pestkami dyni lub usmażonym boczkiem. Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6dveOSJ3JGaplq06O0YM0Lx3lqEikQ4qR4wUi005nVxVcWqOE47Kv1ASZdHAAplI33FaR0CmELuhL-8UykEkH2uv3cZZgMTTZOVjWAQ7Ws-P1bFJu_qfucEdRjL46IUe68Nq-2kYPJ81s/s1600/DSC09740.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6dveOSJ3JGaplq06O0YM0Lx3lqEikQ4qR4wUi005nVxVcWqOE47Kv1ASZdHAAplI33FaR0CmELuhL-8UykEkH2uv3cZZgMTTZOVjWAQ7Ws-P1bFJu_qfucEdRjL46IUe68Nq-2kYPJ81s/s640/DSC09740.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtYmPYBswpNrj2I7zCVxHxjQ70dCmMVB5B5iFZzDrnAblVgnZv4QfSkJrS6wEAUXsNcH8J3WWnUUAkbTDBiV99PM8thrTPqPD26KYxXr1-K9whyphenhyphen6FP3w7Z2u0WHw0XfMpNxNxmcumgAeKW/s1600/DSC09746.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtYmPYBswpNrj2I7zCVxHxjQ70dCmMVB5B5iFZzDrnAblVgnZv4QfSkJrS6wEAUXsNcH8J3WWnUUAkbTDBiV99PM8thrTPqPD26KYxXr1-K9whyphenhyphen6FP3w7Z2u0WHw0XfMpNxNxmcumgAeKW/s640/DSC09746.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-63183960162788230542015-11-16T11:13:00.000+01:002015-11-16T14:55:00.489+01:00DYNIOWE KRAKERSY<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDomPPo8a0XnYWxLlZAuUAwv8bqfnTufPxtQ3wiyriPOtnjRUxxhnbh_Z1ncEXCpOuHh4eoE-tvNr5B5lwqe9f8PkBerxoII36Ka0VriNNPL6gsL089Bw3pcGvzCS8MTa2Ph_YCKoZTcwN/s1600/DSC09789.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDomPPo8a0XnYWxLlZAuUAwv8bqfnTufPxtQ3wiyriPOtnjRUxxhnbh_Z1ncEXCpOuHh4eoE-tvNr5B5lwqe9f8PkBerxoII36Ka0VriNNPL6gsL089Bw3pcGvzCS8MTa2Ph_YCKoZTcwN/s640/DSC09789.JPG" width="436" /></a></div>
<u><br /></u>
<u>Składniki:</u><br />
<br />
1,5 szkl mąki kukurydzianej<br />
3/4 szklanki puree z pieczonej dyni<br />
1/2 szkl mleka sojowego<br />
2 łyżki oleju kokosowego<br />
2 łyżeczki grubej soli + do posypania na wierzchu<br />
1 łyżeczka ziół prowansalskich<br />
1 czubata łyżeczka suszonego chilli ( w płatkach)<br />
siekany rozmaryn<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Panie i Panowie, z dumą prezentuję Wam moje dyniowo-kukurydziane krakersy. Piszę o tym w dosyć nietypowym i wyniosłym tonie, ale zdecydowanie zasługują one na owacje na stojąco!</div>
<div style="text-align: justify;">
Ci, którzy zaglądają do mnie regularnie, wiedzą o trwającym właśnie festiwalu dyniowym. Te pyszne, chrupiące krakersy to jeden z tegorocznych faworytów.</div>
<div style="text-align: justify;">
Konkurencja nie pozostaje w tyle. Prezentowane ostatnio <a href="http://calkiemsmacznezycie.blogspot.com/2015/11/bueczki-dyniowe-z-rozmarynem.html" target="_blank">bułeczki dyniowe z rozmarynem</a> to mocny rywal. Ciekawe który z nich okaże się zwycięzcą w kategorii słonych przekąsek :-)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dawno już nie zajadałam się takim pysznym chrupakiem. Uwielbiam wszystko co chrupiące i pikantne dlatego właśnie dosypałam słuszna porcję suszonego chilli do tych krakresików (można całkowicie zrezygnować z chilli).</div>
<div style="text-align: justify;">
W misce mieszamy mąkę kukurydzianą z puree dyniowym (blendujemy <a href="http://calkiemsmacznezycie.blogspot.com/2015/11/dynia-z-czosnkiem-pieczone-w-tymianku.html" target="_blank">pieczoną dynię</a>, najlepiej zamiast tymianku dodać rozmaryn ), mlekiem sojowym, olejem kokosowym oraz przyprawami. Zagniatamy cisto. Najlepiej rozwałkować je najcieniej jak się da od razu na papierze do pieczenia. Ja przykryłam je drugim kawałkiem papieru by łatwiej było wałkować. Bez tego ciasto przyklejało się za bardzo do wałka. Rozwałkowałam je tak, że zajęło powierzchnię całego arkusza papieru. Wsunęłam arkusz na blachę do pieczenia i nożem zrobiłam pionowe i poziome nacięcia do uzyskania kwadratów. Jeżeli ktoś chce się bawić można wycinać kółka czy inne kształty. Mój sposób jest ekspresowy. Posypałam wierzch grubą solą i wcisnęłam ją delikatnie w ciasto oraz ponakłuwałam całość widelcem. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 C na około 20 - 25 minut. Pod koniec pieczenia lepiej je obserwować i skrócić bądź wydłużyć czas pieczenia. Ja wyjęłam je z piekarnika gdy zauważyłam, że w jednym miejscu przybrązowiły się już dosyć mocno i lada chwila zaczęłyby się przypalać. Należy je odstawić do całkowitego ostygnięcia by odpowiednio stwardniały (u mnie czekały całą noc i zniknęły zaraz po śniadaniu). Chyba nawet wyszły wegańskie. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizcamW2GywJrjvBmFx2B1EumKTa12OIQtbzvh0EaMiy7_HvdU2vNy6gWWuWiHUeFPI3Ax5Cqk2PMKzwUakY-pmHOc2In3k7YVQt4KBlKZclWOMtNfd7aZgm_E8MKvoN5n3ZH2unQ_SaNjP/s1600/DSC09784.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizcamW2GywJrjvBmFx2B1EumKTa12OIQtbzvh0EaMiy7_HvdU2vNy6gWWuWiHUeFPI3Ax5Cqk2PMKzwUakY-pmHOc2In3k7YVQt4KBlKZclWOMtNfd7aZgm_E8MKvoN5n3ZH2unQ_SaNjP/s640/DSC09784.JPG" width="552" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTT_fzhoCs35m5he5LsRFcbDdEOe6mHG0O_FNK-nx2WRBgNITTJOjFDWM6_HajbWI9Su5x4edyyo2Z1g9od9ztpIS1ghyphenhyphentuuSxMQfREY58NNV36t_r-6afF4Q7AA71xJdnvdHC-FWjoqCh/s1600/DSC09787.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTT_fzhoCs35m5he5LsRFcbDdEOe6mHG0O_FNK-nx2WRBgNITTJOjFDWM6_HajbWI9Su5x4edyyo2Z1g9od9ztpIS1ghyphenhyphentuuSxMQfREY58NNV36t_r-6afF4Q7AA71xJdnvdHC-FWjoqCh/s640/DSC09787.JPG" width="496" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeijpGEkZYMc1f_v1vGem05uRc-gncDcXhyomYMt8MSiTCZ_-TM80uxSFovB49Kj0Juv3BMZf2uOk08mtIjV-vhK9NxhYn6qGA1d7fc4882Gco76zO4fEklYXX_Nc5XJuXHv8bfGfwzkPU/s1600/DSC09786.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeijpGEkZYMc1f_v1vGem05uRc-gncDcXhyomYMt8MSiTCZ_-TM80uxSFovB49Kj0Juv3BMZf2uOk08mtIjV-vhK9NxhYn6qGA1d7fc4882Gco76zO4fEklYXX_Nc5XJuXHv8bfGfwzkPU/s640/DSC09786.JPG" width="460" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu_PfOSrO3J-ysI8OJi62opaPyzmtv4e3bTUwbHV3OXgVQrUKEt2OS8TKaN-g5Ld8Pf2nLAqbr_QvkNTj8_jkeCoywhYLqkcnRVQSfRipsFf4nXjigDcRm17R92VfxPjmZO7PkERjJK5nl/s1600/DSC09790.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu_PfOSrO3J-ysI8OJi62opaPyzmtv4e3bTUwbHV3OXgVQrUKEt2OS8TKaN-g5Ld8Pf2nLAqbr_QvkNTj8_jkeCoywhYLqkcnRVQSfRipsFf4nXjigDcRm17R92VfxPjmZO7PkERjJK5nl/s640/DSC09790.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlmSj_edkYXE04ZjjPrWpTMo2mT_a-xeQYp3wGaPZDZJl5T6_hX-fmOVv2C5LuyhQE2c4UwdgOxkkdo4o2S2g2GniMHWa8nLd623zUESTmLn0huN0Ct3LTU72sRrpniIw2U6z2ArvCX1VH/s1600/DSC09793.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlmSj_edkYXE04ZjjPrWpTMo2mT_a-xeQYp3wGaPZDZJl5T6_hX-fmOVv2C5LuyhQE2c4UwdgOxkkdo4o2S2g2GniMHWa8nLd623zUESTmLn0huN0Ct3LTU72sRrpniIw2U6z2ArvCX1VH/s640/DSC09793.JPG" width="456" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQfQTrmwLWDKmpk1fbjQ7vLoZXU0cV_Tafss9A8Y_u4LvI6EPJirw92fd8q_6OlFeH_DcAIqkaX_pE3SQk8-fa828ypij6zsxW-6sBY4C5TzPWOUldymo25uWPjiunpAm-ZpEvSeEOP6pK/s1600/DSC09797.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQfQTrmwLWDKmpk1fbjQ7vLoZXU0cV_Tafss9A8Y_u4LvI6EPJirw92fd8q_6OlFeH_DcAIqkaX_pE3SQk8-fa828ypij6zsxW-6sBY4C5TzPWOUldymo25uWPjiunpAm-ZpEvSeEOP6pK/s640/DSC09797.JPG" width="586" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyIo_mpFn_j2og9_LsXCTogrFMhDNkwuTgfnFBIdphAuZGLpo7dzSVtjUegjydSwYHtM8TTGGslnS8qxBGaxNWq3oNhfpXljFtPz1OMBbrdVeQjdBJZXXcKMMer5QR2R5HkNPLRyBO3aeH/s1600/DSC09801.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyIo_mpFn_j2og9_LsXCTogrFMhDNkwuTgfnFBIdphAuZGLpo7dzSVtjUegjydSwYHtM8TTGGslnS8qxBGaxNWq3oNhfpXljFtPz1OMBbrdVeQjdBJZXXcKMMer5QR2R5HkNPLRyBO3aeH/s640/DSC09801.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0zDHtBW-js4HJ1bTn3Jz0kny-jJ2S6rTYfIiw1t8CVNBxRhlxlU6z9CN__6LXF4Y8AEV9ekBZGRKuay-8aQoyGJ4BPue9doxbH7KiAcXL2yVhTEvCcN0jPHTPMiDIYIEv_1MZpVlZlkgM/s1600/DSC09804.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0zDHtBW-js4HJ1bTn3Jz0kny-jJ2S6rTYfIiw1t8CVNBxRhlxlU6z9CN__6LXF4Y8AEV9ekBZGRKuay-8aQoyGJ4BPue9doxbH7KiAcXL2yVhTEvCcN0jPHTPMiDIYIEv_1MZpVlZlkgM/s640/DSC09804.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-64217595350016208552015-11-12T09:58:00.002+01:002015-11-12T09:58:53.685+01:00BUŁECZKI DYNIOWE Z ROZMARYNEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6vMjANY97mnmKg5BRBtYYmcHgFjKly2p6_1RDD2nyHS3wFO7kuh2H0EBdkrcY6JxTGuXhb2Tuiq0ld39pZgTXm0ryLAUJpQg5m7uSpTvEZv_0kwxw5JYbLXOGogLMzZz8cWXWNODMKnsT/s1600/DSC09724.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6vMjANY97mnmKg5BRBtYYmcHgFjKly2p6_1RDD2nyHS3wFO7kuh2H0EBdkrcY6JxTGuXhb2Tuiq0ld39pZgTXm0ryLAUJpQg5m7uSpTvEZv_0kwxw5JYbLXOGogLMzZz8cWXWNODMKnsT/s640/DSC09724.JPG" width="524" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
1,5 szkl mąki orkiszowej<br />
3/4 szkl puree z pieczonej dyni<br />
1/2 szkl mleka sojowego (można zastąpić zwykłym lub jogurtem naturalnym)<br />
2 łyżki oleju kokosowego (można zastąpić masłem)<br />
2 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
1 łyżeczka grubej soli<br />
1/2 łyżeczki kurkumy<br />
2 łyżeczki siekanego świeżego rozmarynu<br />
szczypta chilli w płatkach - opcjonalnie<br />
świeże gałązki rozmarynu - opcjonalnie<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dyniowe szaleństwo trwa! Możliwe, że jedliście dynię w tym sezonie już w każdej postaci. Ja staram się kombinować i wypróbowywać coraz to nowsze opcje. Wielokrotnie robiłam już zupy, piekłam muffinki czy pichciłam kurczakowe potrawki z dynią. Do tej pory nie robiłam jeszcze wytrawnych bułeczek.</div>
<div style="text-align: justify;">
I to był błąd!</div>
<div style="text-align: justify;">
Duży błąd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zjadłam je na pniu. Nie mogłam się opanować. Są pyszne! Smak dyni wymiata. Wyglądają pięknie, pachną pięknie i smakują obłędnie. Koniecznie musicie je upiec. Posmarowane masłem rozpływają się w ustach i znikają jedna po drugiej.</div>
<div style="text-align: justify;">
W misce mieszamy suche składniki (mąka, sól, proszek do pieczenia, siekany rozmaryn, kurkumę i opcjonalnie chilli). Dodajemy puree z pieczonej dyni. (zblendowana <a href="http://calkiemsmacznezycie.blogspot.com/2015/11/dynia-z-czosnkiem-pieczone-w-tymianku.html" target="_blank">dynia pieczona z czosnkiem</a>), mleko sojowe i olej kokosowy. Wszystko razem mieszamy łyżką. Na blachę z papierem do pieczenia nakładamy łyżką porcję masy i formujemy na kształt bułeczek. Wyszło mi 12 porcji. Na wierz wtykamy gałązkę rozmarynu (opcjonalnie). Pieczemy w 180 C przez około 30-35 minut. Odstawiamy do ostygnięcia. Powodzenia i smacznego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha9DMz5amkYXcW-twkWMVhg9HX256mA0WHig7gp5NxWmMgGHGpc8bZ9Uz76ShrxStIg5G56MBkkG9rTpn1dJp57lr1Yby89zy5D-6loQV3nEeftINsYd97BACsAvTSNaGEHb0qrwBdW8HL/s1600/DSC09710.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha9DMz5amkYXcW-twkWMVhg9HX256mA0WHig7gp5NxWmMgGHGpc8bZ9Uz76ShrxStIg5G56MBkkG9rTpn1dJp57lr1Yby89zy5D-6loQV3nEeftINsYd97BACsAvTSNaGEHb0qrwBdW8HL/s640/DSC09710.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEpIA_NR_esWU_NWp4KbevPqzpssXdyMgXzGk-gUDgiZBDlJo0rKxR2ly8ypM7TQps0Tswy46Jy3zRm6O_1MWGiZIUhlGGEVHUsiwC5RJl4DFTSTKSyVTisYlhQRCMCXuvUf9nYGg6Frhi/s1600/DSC09718.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEpIA_NR_esWU_NWp4KbevPqzpssXdyMgXzGk-gUDgiZBDlJo0rKxR2ly8ypM7TQps0Tswy46Jy3zRm6O_1MWGiZIUhlGGEVHUsiwC5RJl4DFTSTKSyVTisYlhQRCMCXuvUf9nYGg6Frhi/s640/DSC09718.JPG" width="586" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTsnR_HyZecZW9nrHvkjQJl4ISI9-A0tnNKdHbmqOt08TcvCV4x7olAL_hbufNz0e1HfeKrCm1oB8flxfMc1HvuHFj469tt8K2XcdvaKnhoJgeEBKdruw7j5lg3AILhH66JHtVyiXppZiP/s1600/DSC09720.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTsnR_HyZecZW9nrHvkjQJl4ISI9-A0tnNKdHbmqOt08TcvCV4x7olAL_hbufNz0e1HfeKrCm1oB8flxfMc1HvuHFj469tt8K2XcdvaKnhoJgeEBKdruw7j5lg3AILhH66JHtVyiXppZiP/s640/DSC09720.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFZmSxOvOQO8KE4xjEkpynvcc-NmLm8rDQ9-iMzbM3K48R36sO0Kei0StcTPtabb98HJ-enZd4pX0V2Pd93ineUTBhFCrjO372z887MFv5hVuwZ1afxIE6qfp7Qoi4oEMvmLgic5kErdug/s1600/DSC09722.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFZmSxOvOQO8KE4xjEkpynvcc-NmLm8rDQ9-iMzbM3K48R36sO0Kei0StcTPtabb98HJ-enZd4pX0V2Pd93ineUTBhFCrjO372z887MFv5hVuwZ1afxIE6qfp7Qoi4oEMvmLgic5kErdug/s640/DSC09722.JPG" width="560" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigUshGXDYrXwY7O_9voMp779cVuH1Uukp0DIEWuCwkYZO0HrLhPSFruhvYTBA1XxWeiK-AG1CrMq5ibENIKdnN8PwqRzL1PuC6BxZvz4x2BmHHEsmM6vKn8hXtJGlS0LFaORxsRisxjp53/s1600/DSC09723.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigUshGXDYrXwY7O_9voMp779cVuH1Uukp0DIEWuCwkYZO0HrLhPSFruhvYTBA1XxWeiK-AG1CrMq5ibENIKdnN8PwqRzL1PuC6BxZvz4x2BmHHEsmM6vKn8hXtJGlS0LFaORxsRisxjp53/s640/DSC09723.JPG" width="530" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6nLIMcKRXRM8zE2GePbVHTWwZod_ry9g1-APjP4F1JReds8JxP7lg6JRk8H8tKpwSpw8BTwQhHvvy9s6OxrgUSfnO18-Wazy1aSrGCvEmXZYi9hyPUtwu5zWz94cf2vJqDWLpXH6P_Nm/s1600/DSC09725.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6nLIMcKRXRM8zE2GePbVHTWwZod_ry9g1-APjP4F1JReds8JxP7lg6JRk8H8tKpwSpw8BTwQhHvvy9s6OxrgUSfnO18-Wazy1aSrGCvEmXZYi9hyPUtwu5zWz94cf2vJqDWLpXH6P_Nm/s640/DSC09725.JPG" width="466" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiseiVjJvgwEFbrybinMviu-AnPENsUiPyRYVJ3wtko1c59mUqbEZhMvOBdtYfffGKklr1BtUi3BwkUHuVKs0cnr0qRXxeDY0HMpfk0sORtDKWi-jsdEwESHWqQwRJnmdbE8jrKBIoRYzAk/s1600/DSC09726.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiseiVjJvgwEFbrybinMviu-AnPENsUiPyRYVJ3wtko1c59mUqbEZhMvOBdtYfffGKklr1BtUi3BwkUHuVKs0cnr0qRXxeDY0HMpfk0sORtDKWi-jsdEwESHWqQwRJnmdbE8jrKBIoRYzAk/s640/DSC09726.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFppI3t1UXHiPfUSEVUGcX9NCnMVGyrkhhryu4DGYs7IaFhLdgDAJHsxlCideoHlxjbgG045bVsyIKkQvKcdcd8ZwLHLvaPf1VInUnZFylBMSV6g97XOAOmjX29tB_qIdgYqIHyeJPHB8w/s1600/DSC09707.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFppI3t1UXHiPfUSEVUGcX9NCnMVGyrkhhryu4DGYs7IaFhLdgDAJHsxlCideoHlxjbgG045bVsyIKkQvKcdcd8ZwLHLvaPf1VInUnZFylBMSV6g97XOAOmjX29tB_qIdgYqIHyeJPHB8w/s640/DSC09707.JPG" width="540" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-59984125044115948782015-11-09T10:35:00.000+01:002015-11-09T10:35:13.393+01:00DYNIA Z CZOSNKIEM PIECZONE W TYMIANKU<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Sei8F1FlPdi1rcvqZ6SFP9RiagqDyvkOmzJCzRjaEViYYAsN7r_DuosJ2iIBG10uOUR_W8L7rnLEQpH_IFLRfDffJmiBEoKzavkuNMSM2EPSnI8dJXhJ-gkURH5XEyJJ8xWY2oqbzI-7/s1600/DSC09695.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Sei8F1FlPdi1rcvqZ6SFP9RiagqDyvkOmzJCzRjaEViYYAsN7r_DuosJ2iIBG10uOUR_W8L7rnLEQpH_IFLRfDffJmiBEoKzavkuNMSM2EPSnI8dJXhJ-gkURH5XEyJJ8xWY2oqbzI-7/s640/DSC09695.JPG" width="496" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
dynia<br />
czosnek<br />
oliwa z oliwek<br />
tymianek suszony<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jesień bez dyni to jak urodziny bez tortu </div>
<div style="text-align: justify;">
albo jak zima bez śniegu,</div>
<div style="text-align: justify;">
jak lato bez kąpieli w morzu, </div>
<div style="text-align: justify;">
jak żołnierz bez karabinu, </div>
<div style="text-align: justify;">
jak uczeń bez jedynki, </div>
<div style="text-align: justify;">
jak Boże Narodzenie bez choinki </div>
<div style="text-align: justify;">
albo Wielkanoc bez jajek, </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
najprościej na świecie - NIE LICZY SIĘ! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdzie się nie obejrzymy wszędzie widzimy dynie. W sieci blogi pękają w szwach od dyniowych przepisów, w sklepach różnorakie dynie w promocyjnych cenach, w restauracjach dania z dynią. Pokochaliśmy dynię. Pokochałam i ja. </div>
<div style="text-align: justify;">
Najbliższy czas ogłaszam u siebie festiwalem dyniowym. Zatem spodziewać się możecie dyniowych rarytasów. Będą potrawki, bułeczki, babeczki, no i oczywiście zupa. A zaczynam od najprostszej na świecie dyni pieczonej. Jest idealna jako dodatek do dań. Zamiast masła można nią posmarować chleb lub zmiksować by uzyskać dyniową bazę do bardziej skomplikowanych dań. Ja piekłam z tymiankiem. Obrane ze skóry kawałki dyni i całe ząbki czosnku skrapiamy oliwą z oliwek i oprószamy suszonym tymiankiem. Rozkładamy na blaszce z papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C na około 12-15 minut. Gotowe! Wkrótce zapraszam po więcej. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2F8-uQljU0wjQZkNrTgH3UOwik9Gkd8inyLm5cBca0H48O-i-i9XMoexUmyvrBFq-VU-3npSStcAmwu2iOQ8xcQuBgpb3XqPdKvumN_iQ3Lkh29E1FQBiV7jGG5fJwMchWySl9tX_4zQ_/s1600/DSC09696.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2F8-uQljU0wjQZkNrTgH3UOwik9Gkd8inyLm5cBca0H48O-i-i9XMoexUmyvrBFq-VU-3npSStcAmwu2iOQ8xcQuBgpb3XqPdKvumN_iQ3Lkh29E1FQBiV7jGG5fJwMchWySl9tX_4zQ_/s640/DSC09696.JPG" width="592" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-1298744803386497552015-11-02T11:23:00.000+01:002015-11-02T11:23:12.778+01:00KOKOSOWE CURRY Z JAJKIEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6dPCZtN7Tcqx-dW1us48ohkzhtTr_q_5uStqbxFt0JznQQQQyqiaPsneYJQkfY4hut3nwEnmS4elJxgc-LXmcgqCbaj9Ea_s551sjBCLMCv5WcB5jt94bOEgvxzDVym7l76vtgoZWZA2r/s1600/DSC00031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6dPCZtN7Tcqx-dW1us48ohkzhtTr_q_5uStqbxFt0JznQQQQyqiaPsneYJQkfY4hut3nwEnmS4elJxgc-LXmcgqCbaj9Ea_s551sjBCLMCv5WcB5jt94bOEgvxzDVym7l76vtgoZWZA2r/s640/DSC00031.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
jajka ugotowane na twardo ( 2 sztuki na osobę )<br />
1 puszka mleka kokosowego<br />
4 ząbki czosnku<br />
2 cebule<br />
1 batat ( ok 300 - 400g )<br />
2 łyżki mieszanki curry<br />
1 łyżeczka kurkumy<br />
1 łyżka oleju kokosowego<br />
czarnuszka do posypania<br />
chilli<br />
sól<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatnia moja wariacja na temat curry doczekała się już powtórki. Przyznać muszę, że nieczęsto zdarza mi się gotować coś w identyczny sposób drugi raz, a już drugi raz w krótkim czasie to tylko w wyjątkowych sytuacjach. Ten sos jest właśnie taką wyjątkową sytuacją. Powstał oczywiście przez przypadek, przez połączenie tego co akurat było w domu. Spodziewałam się gości i nie byłabym sobą gdybym nie napełniła ich żołądków podczas wizyty. Jeden z gości nie jada mięsa, dlatego danie jest z jajkiem. Śmiało można je zrobić z kurczakiem, albo dziś z jajkiem, a jutro z kurczakiem, hihi. Zobaczycie sami. Połączenie mleka kokosowego ze słodyczą batatów, mieszanką curry i pikantnością chilli to mistrzostwo świata. </div>
<div style="text-align: justify;">
Na rozgrzany olej kokosowy wsypujemy chilli, kurkumę i mieszankę curry. Gdy przyprawy zaczną się smażyć dodajemy posiekany czosnek i cebulę. Wszystko dokładnie mieszamy. Gdy cebula się zeszkli dodajemy posiekanego batata. Ja do rozdrobnienia warzyw (cebuli, czosnku i batata) użyłam rozdrabniacza mechanicznego. Zalewamy całość mlekiem kokosowym i uzupełniamy wodą, tak by warzywa były całkowicie zakryte płynem. Gotujemy na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając. Batat ma się całkowicie rozgotować i rozpaść (ok 30 minut). Niezbędne będzie uzupełnianie wodą. Ja dolewałam ją 2-3 razy. Gotowałam do momentu, aż sos zrobił się kremowej konsystencji. Na sam koniec dodajemy jajka ugotowane na twardo i posypujemy czarnuszką. Sosu wychodzi cała głęboka patelnia. Ja na każdą osobę przewidziałam dwa jajka. Można serwować z ryżem.</div>
<div style="text-align: justify;">
Powodzenia i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgemwO6FiRu4xHkxNDa8lLQG9mN0gpuD_n_4iPJEEpZj76K5SLhemxos56xletcYpgTjA_cAAVQCWuiLtLmKtZdloRskLLWbR8di7Y6B6MmPOncDA-KlcIUyx5n7yh5fXVCteUqy97zuuoj/s1600/DSC00027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgemwO6FiRu4xHkxNDa8lLQG9mN0gpuD_n_4iPJEEpZj76K5SLhemxos56xletcYpgTjA_cAAVQCWuiLtLmKtZdloRskLLWbR8di7Y6B6MmPOncDA-KlcIUyx5n7yh5fXVCteUqy97zuuoj/s640/DSC00027.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhATVLhl8uAV_FaKBM2Q-NbS0u9X_vkVv4qCWIjkks01vVBl52KEt7lJtbmgXR0hKTCtEaGBjrsXlz3so57CfsKcAIkPByJ1gOmoS1U8lqaE43Al5vZvZGQk1BUZz3umN9XKsRYnYeEAMgb/s1600/DSC00030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhATVLhl8uAV_FaKBM2Q-NbS0u9X_vkVv4qCWIjkks01vVBl52KEt7lJtbmgXR0hKTCtEaGBjrsXlz3so57CfsKcAIkPByJ1gOmoS1U8lqaE43Al5vZvZGQk1BUZz3umN9XKsRYnYeEAMgb/s640/DSC00030.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxB66GqojhjmslFre3Np05rhrcygLfAf94MzwY3jqRGMCmskFgELOlodjXgNhpRCMR2fkue0FpyzBraMQmm7v2O0Dof4HjRvAl4YWaovlYV6awgcclwcB-9ywQ5XY3aqji12yvpsM1q_RZ/s1600/DSC00032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxB66GqojhjmslFre3Np05rhrcygLfAf94MzwY3jqRGMCmskFgELOlodjXgNhpRCMR2fkue0FpyzBraMQmm7v2O0Dof4HjRvAl4YWaovlYV6awgcclwcB-9ywQ5XY3aqji12yvpsM1q_RZ/s640/DSC00032.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8AWBwYPG9q5z3BSiQX8e9KdXYZT65sxmp23_MPW7I5rJXGIid4Wpmy2O20lGVX4PijJolTJMVWa1hhyNmkqUW4apet7HvU7R8M68DBimlxMkroG7tKRjRLnI5tSd63Qivvf3EsAY2pnET/s1600/DSC00033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8AWBwYPG9q5z3BSiQX8e9KdXYZT65sxmp23_MPW7I5rJXGIid4Wpmy2O20lGVX4PijJolTJMVWa1hhyNmkqUW4apet7HvU7R8M68DBimlxMkroG7tKRjRLnI5tSd63Qivvf3EsAY2pnET/s640/DSC00033.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7LFfg1RXw6_eHS6h36q-2ygnHKY143afOx7oxzV8zMQhsIvxT_ZhhrBjDNn0tJyDiH_RRZzZzJouT4UGACGnSdMdpRlQGelfNoqzAedszl2e-031CS_Opu4XPW9KIy48yYcUt5jHHtQ-Q/s1600/DSC00034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7LFfg1RXw6_eHS6h36q-2ygnHKY143afOx7oxzV8zMQhsIvxT_ZhhrBjDNn0tJyDiH_RRZzZzJouT4UGACGnSdMdpRlQGelfNoqzAedszl2e-031CS_Opu4XPW9KIy48yYcUt5jHHtQ-Q/s640/DSC00034.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-34241205919500084492015-10-28T13:30:00.000+01:002015-10-28T14:49:18.530+01:00PASZTET Z CIECIERZYCY Z SUSZONYMI POMIDORAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSbLwzjwWPd1YpTGRVwFdAccgqZN4yQGPAstYLIgzK-0nf9jPd9N85mH9l0FyxrMOwLr5s0otdrPqk1L4v2MnGumVDfqrTKjSdnSfzVoKAhCaFUC_cGBdI2G2IATb7hgOijgVttR5KYDAj/s1600/DSC09983.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSbLwzjwWPd1YpTGRVwFdAccgqZN4yQGPAstYLIgzK-0nf9jPd9N85mH9l0FyxrMOwLr5s0otdrPqk1L4v2MnGumVDfqrTKjSdnSfzVoKAhCaFUC_cGBdI2G2IATb7hgOijgVttR5KYDAj/s640/DSC09983.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<u>Składniki (na 2 foremki):</u><br />
<br />
250 g suchej ciecierzycy<br />
2 cebule<br />
2 ząbki czosnku<br />
1 słoiczek suszonych pomidorów w oliwie<br />
oliwa z oliwek<br />
sól, pieprz<br />
czarnuszka do posypania ( opcjonalnie)<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zachciało mi się domowego humusu. Wlałam wodę do garnka i zaczęłam wsypywać ciecierzycę. Cały czas miałam wrażenie, że jest jej za mało. Dosypywałam i dosypywałam, aż w końcu wsypałam całą półkilogramową paczkę. Rano, po napęcznieniu, okazało się, że garnek zrobił się pełny i gdybym przerobiła ją tylko na humus to chyba tydzień bym się w nim kąpała. Zapadła decyzja żeby z połowy zrobić pasztet. Cudowny pomysł. Pachnie obłędnie i smakuje rewelacyjnie. Chyba nawet wyszedł wegański. Może wydawać się odrobinę za suchy i kruszy się przy krojeniu, ale po rozsmarowaniu na chlebie trzyma się go idealnie (chleb żytni też domowej roboty).</div>
<div style="text-align: justify;">
Ciecierzycę zalewamy zimną wodą i odstawiamy ( najlepiej na noc ). Odcedzamy, płuczemy zimną wodą i rozdrabniamy. Ciecierzyca nie musi być zmielona na pastę. Ja bałam się trochę o swój rozdrabniacz, nie chciałam go zatrzeć, więc trafiają się całkiem spore kawałki ciecierzycy. Część suszonych pomidorów i cały olej ze słoiczka dodałam do ciecierzycy podczas mielenia. Myślę też, że maszynka do mielenia mięsa sprawdzi się tu idealnie - jak to przy robieniu pasztetu. Kilka pomidorów posiekałam nożem i dodałam do masy. Do masy dodajemy również posiekane i zeszklone na oliwie z oliwek cebulę i czosnek. Wszystko dokładnie mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem i nakładamy do foremek. Wierzch posypujemy czarnuszka. Ja użyłam jednorazowych więc wyłożyłam je papierem do pieczenia by łatwiej je wyjąć z foremki po upieczeniu. Jeśli używacie silikonowych nie ma takiej potrzeby. Pasztet wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 C na około 1 godzinę i 20 minut. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOLGM4EdAXit1jTPrxTvQy0UVcWmh_43JDK2rrTaRYtpMxwdQvnn148uYrTS3hTGnlbNWzw5ApvWyBxO5bdvxxWSZlc558fOujbW2A1_w6BMLeuYABDaNZYjGHzyxJhJDzxX_pNPZAWWt2/s1600/DSC09984.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOLGM4EdAXit1jTPrxTvQy0UVcWmh_43JDK2rrTaRYtpMxwdQvnn148uYrTS3hTGnlbNWzw5ApvWyBxO5bdvxxWSZlc558fOujbW2A1_w6BMLeuYABDaNZYjGHzyxJhJDzxX_pNPZAWWt2/s640/DSC09984.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqnPbAhz6N3I3HvVXu4UGf4hc0Zf2L1m6hWgX2rs6-oTjOmfUDmr7e0SxrhOUu-uZ2ptAGNEzwf0nVNrNrUAj1KjIBXANJsemNY80_dDl-j0Zq2aP054BWcuMwkMrOcQwSgx0WVApLViJ4/s1600/DSC09990.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqnPbAhz6N3I3HvVXu4UGf4hc0Zf2L1m6hWgX2rs6-oTjOmfUDmr7e0SxrhOUu-uZ2ptAGNEzwf0nVNrNrUAj1KjIBXANJsemNY80_dDl-j0Zq2aP054BWcuMwkMrOcQwSgx0WVApLViJ4/s640/DSC09990.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhhr1hqw_DRq64JY3O9RUiRoQLHvTyUhKXmFTO8yabmZUBCpMfghUM7kgp8DE6jTvecSzcIX6UiHoEQGZa1-2g_l_3g1VtXR6b-1iWunzEKI34lLQEZGkvFo5CvMQtZfQNKrJHlvfgW1ce/s1600/DSC09985.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhhr1hqw_DRq64JY3O9RUiRoQLHvTyUhKXmFTO8yabmZUBCpMfghUM7kgp8DE6jTvecSzcIX6UiHoEQGZa1-2g_l_3g1VtXR6b-1iWunzEKI34lLQEZGkvFo5CvMQtZfQNKrJHlvfgW1ce/s640/DSC09985.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVpPQKm292oPieKLKkq_Bo_7SfVDQ-jFAD7on6rS0ZQ3xImRvM9Qah_AgG1mwKwBWvV4mB9WRTs2NLxSyJFNbPLAJss5I58Dglw8ILLCgwx_MmNnq5Sc84VAYWx5cXGejZBabH2AK75R2q/s1600/DSC09987.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVpPQKm292oPieKLKkq_Bo_7SfVDQ-jFAD7on6rS0ZQ3xImRvM9Qah_AgG1mwKwBWvV4mB9WRTs2NLxSyJFNbPLAJss5I58Dglw8ILLCgwx_MmNnq5Sc84VAYWx5cXGejZBabH2AK75R2q/s640/DSC09987.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSqE8KYbv_4yeg2m-iLkCVNSZBJ4iYjT3XwcN66TaeV8ZgHO2IJkr3P_q7jryF95E_MtHxmu2fSuFoWp3nWrYCCWpaUxzVFBOQrGakxRyUO9MdMsJ5-3GVRpMuX9MlDyog87DEKO1pZ6UP/s1600/DSC09988.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSqE8KYbv_4yeg2m-iLkCVNSZBJ4iYjT3XwcN66TaeV8ZgHO2IJkr3P_q7jryF95E_MtHxmu2fSuFoWp3nWrYCCWpaUxzVFBOQrGakxRyUO9MdMsJ5-3GVRpMuX9MlDyog87DEKO1pZ6UP/s640/DSC09988.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYA5T34dsnU1iPHTxOau7ozaB_4bj-MJ6fgFPwjN1JHseZszqS-8e3zXcKwXERpMjVeCxu5fzWpmT-fyt83tUoNCvQL3f1NU4AH4joD-NQqQjFqfHCt8GpAz8cyCeccgKmSp0meJkJwIYk/s1600/DSC09989.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYA5T34dsnU1iPHTxOau7ozaB_4bj-MJ6fgFPwjN1JHseZszqS-8e3zXcKwXERpMjVeCxu5fzWpmT-fyt83tUoNCvQL3f1NU4AH4joD-NQqQjFqfHCt8GpAz8cyCeccgKmSp0meJkJwIYk/s640/DSC09989.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfS6pQRl7igJhT0lfJcCpr5EatNhuGUbeEOO_ZMTPzeS-J6C5els1xXuKZIoojJrrp8iQZHwQh1J0ZZ8NCBr-f0OdDJGJk0SdrtlcSkvtrcUs53FNFC5rpTgYRm1bP_HQp-WGUyGs1H7so/s1600/DSC09978.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfS6pQRl7igJhT0lfJcCpr5EatNhuGUbeEOO_ZMTPzeS-J6C5els1xXuKZIoojJrrp8iQZHwQh1J0ZZ8NCBr-f0OdDJGJk0SdrtlcSkvtrcUs53FNFC5rpTgYRm1bP_HQp-WGUyGs1H7so/s640/DSC09978.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-6568034025705767142015-10-26T10:54:00.000+01:002015-10-26T10:54:33.770+01:00SAŁATKA Z MARYNOWANYM BOBEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2m0oT3tKIjZ-8kgpcIZPyLBRcHD41aJu3-sxJMxjdxW-IoKr4RuLfVrqct8aNJOW0J7wJ151S8rmMG2yx_dhyXwQGhrsYty4Bm_EJZLoGsUOd6k6KeP59PbYGa6aad8RZzLaJnRVlLNSq/s1600/DSC09344.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2m0oT3tKIjZ-8kgpcIZPyLBRcHD41aJu3-sxJMxjdxW-IoKr4RuLfVrqct8aNJOW0J7wJ151S8rmMG2yx_dhyXwQGhrsYty4Bm_EJZLoGsUOd6k6KeP59PbYGa6aad8RZzLaJnRVlLNSq/s1600/DSC09344.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
rukola/sałata lodowa<br />
cebula cukrowa<br />
pomidorki koktajlowe<br />
marynowany bób<br />
mozzarella<br />
kiełki brokuła<br />
oliwa z oliwek<br />
ocet winny<br />
sól, pieprz<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowa szafa kupiona. Przeprowadzka, wesele, urlop, chrzciny i jakoś tak ostatnio nie było czasu na zakupy ubraniowe. Muszę się wybrać i coś dokupić. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Hmm.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co by tu kupić, żeby znowu nie mieć się w co ubrać?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Taka niestety jest rzeczywistość. Jako córka swojej matki (czy wspominałam już, że mówimy o niej, że ma "mózg szmatami owinięty" ?) wiem, że bez względu na to ile w tej szafie ( teraz to już szafach) jest to i tak 2 razy na 3 zaglądając do niej rano nie mam się w co ubrać. Ciężki jest los kobiet.</div>
<div style="text-align: justify;">
Moja mama ostatnio kupiła 2 kurtki na raz, Całkiem to logiczne. Skoro nie mogła się zdecydować to wzięła obie. Kiedyś w takich sytuacjach jeszcze do mnie dzwoniła. "Aga, co mam zrobić? Którą wybrać?" No i w końcu się nauczyła. Mistrz nauczył się czegoś od ucznia! Zawsze jej powtarzałam, żeby nie wybierała tylko brała obie rzeczy! Jest duma!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Skoro po pracy zakupy to raczej nie będzie czasu na szykowanie jedzenia. Najszybciej jest zrobić sałatkę. Podczas jednych z zakupów spożywczych, które również uwielbiam, wpadła mi w ręce puszka marynowanego bobu. Świeży bób uwielbiam, a że sezon już dawno za nami, postanowiłam spróbować. Sam marynowany bób nie powala. O wiele lepiej sprawdza się jako składnik sałatki. W misce umieszczamy sałaty (u mnie trochę rukoli i trochę lodowej), dodajemy pomidorki, cebulę, kawałki mozzarelli, oraz odsączony bób. Posypujemy kiełkami brokuła, skrapiamy oliwą i octem i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Powodzenia (również w zakupach) i smacznego!</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnHTk6gZzq041f_01k_C3zLj-jSGDxYno9M_02mhW6nT0Ue8F9Chlqpd4N6FzxjIJcajyelvtyVRSjSDlYkb8mcV6JcgzNV47tucoPyqU1TLFosbvefCO0X0m1xkF3LM9JdKkCQJwxqBAw/s1600/DSC09352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnHTk6gZzq041f_01k_C3zLj-jSGDxYno9M_02mhW6nT0Ue8F9Chlqpd4N6FzxjIJcajyelvtyVRSjSDlYkb8mcV6JcgzNV47tucoPyqU1TLFosbvefCO0X0m1xkF3LM9JdKkCQJwxqBAw/s1600/DSC09352.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8gqFHkbGwqpZLDTar7zGSuFzSa-ZHdKRN3xjYgz4AXFqEIBdRFGaLJsEsIW9TE8S13uEJJYsVfORDQ9SomrTvAPg8GGs5r9vr20djQCh7uJW_bpDfh7DyfG9FIKxsknStIxYpglpF5wsF/s1600/DSC09345.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8gqFHkbGwqpZLDTar7zGSuFzSa-ZHdKRN3xjYgz4AXFqEIBdRFGaLJsEsIW9TE8S13uEJJYsVfORDQ9SomrTvAPg8GGs5r9vr20djQCh7uJW_bpDfh7DyfG9FIKxsknStIxYpglpF5wsF/s1600/DSC09345.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-27043213778726826182015-10-09T12:57:00.001+02:002015-10-09T12:57:46.220+02:00MAŁŻE W SOSIE POMIDOROWYM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiFSdDxlo72yQMNch4bmva6XmIkBYwA-wKAP37sWcn6XHJQBqKMalabFpg4Rgr1dVIEWWUQTLBiuO_LY_olvAeezmASKIcWEM7JFHsRQpIFfHlEuXDldhitqpx5fqTJylQ5PWchqlKqxQp/s1600/DSC09924.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiFSdDxlo72yQMNch4bmva6XmIkBYwA-wKAP37sWcn6XHJQBqKMalabFpg4Rgr1dVIEWWUQTLBiuO_LY_olvAeezmASKIcWEM7JFHsRQpIFfHlEuXDldhitqpx5fqTJylQ5PWchqlKqxQp/s640/DSC09924.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<u>Składniki:</u><br />
<br />
1 kg świeżych małży<br />
2 średniej wielkości pomidory<br />
1 łyżka masła<br />
3 ząbki czosnku<br />
1 szklanka białego półwytrawnego wina<br />
siekana natka pietruszki<br />
sól, pieprz<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Małże w sosie pomidorowym to proste i eleganckie danie. Najlepiej serwować je w towarzystwie dużej ilości świeżego pieczywa. Sos, który powstaje jest tak pyszny, że jakbym mogła to bym się w nim z chęcią wykąpała. Do przygotowania potrzebujemy lampki wina. Resztę butelki oczywiście wypijamy w trakcie gotowania i jedzenia i to tymbardziej sprawia, że mogłabym je jeść non - stop.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze co małże przywołują na myśl to, wybitne zdolności kulinarne, jakie powinien posiadać kucharz, by je smacznie przygotować. A tu takie miłe zaskoczenie. Są banalnie proste. Każdy da sobie z nimi radę.</div>
<span style="text-align: justify;">Małże należy opłukać i jeżeli jest taka potrzeba to szorujemy je i usuwamy wszelkie zanieczyszczenia. Małże przed ugotowaniem powinny być zamknięte. Jeżeli któraś muszla jest uchylona należy uderzyć nią energicznie o blat stołu. Jeżeli się zamknie to znaczy, że jest dobra, jeżeli zostanie otwarta radzę nie ryzykować i ją wyrzucić. Małże otwierają się po ugotowaniu. I tu sytuacja jest odwrotna. Wyrzucamy te, które się nie otworzyły.</span><br />
<span style="text-align: justify;">W dużym garnku podsmażamy na maśle posiekany czosnek. Dodajemy pokrojone w kostkę pomidory ( bez skórki ) i wino. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gdy sos zacznie się gotować wrzucamy małże i pietruszkę i przykrywamy garnek pokrywką. </span><span style="text-align: justify;">Mieszamy od czasu do czasu potrząsając garnkiem. Gotujemy całość przez około 12 minut. Wykwintne danie gotowe. Powodzenia i smacznego!</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOleiEfr399KeHb3NPzpPjpgNA7NkQqsEVfgf1fdDw_yaGn-5KkId50ueSzAhnRlmHNkrxcV_la6L1UmTVyO7kTgHW_bpXNaYaXYSDFcrrG4LJDGi1HGhV-QpDoXfBKdiIrc1aYdR6fIaW/s1600/DSC09920.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOleiEfr399KeHb3NPzpPjpgNA7NkQqsEVfgf1fdDw_yaGn-5KkId50ueSzAhnRlmHNkrxcV_la6L1UmTVyO7kTgHW_bpXNaYaXYSDFcrrG4LJDGi1HGhV-QpDoXfBKdiIrc1aYdR6fIaW/s640/DSC09920.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBCNMjypE4z_LA_x124g-LKnefN9rR3iNzBJMm3uYRtzaXfmiBaqtREx9IEq6EKUQC2MpfB7XzSMe8Qxbb-Vmr2bSrMyyc7vMVGPVCRyzygD8TY_QdIekcUxIsRTjC5ApRp_vDs4HMTot4/s1600/DSC09929.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBCNMjypE4z_LA_x124g-LKnefN9rR3iNzBJMm3uYRtzaXfmiBaqtREx9IEq6EKUQC2MpfB7XzSMe8Qxbb-Vmr2bSrMyyc7vMVGPVCRyzygD8TY_QdIekcUxIsRTjC5ApRp_vDs4HMTot4/s640/DSC09929.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrsmSE8mw-FGj6TPlQ4c0bDVtLUroGVbqElPKOkbW94E5WLW4GYtVkagwl-HfJOOimRMWh_9le4NCjfPKisNapbJZZLeBsk866PNtEix7iAIeadxcToLc6wv-gJKtqAYK76XBNVxl6Y3hE/s1600/DSC09926.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrsmSE8mw-FGj6TPlQ4c0bDVtLUroGVbqElPKOkbW94E5WLW4GYtVkagwl-HfJOOimRMWh_9le4NCjfPKisNapbJZZLeBsk866PNtEix7iAIeadxcToLc6wv-gJKtqAYK76XBNVxl6Y3hE/s640/DSC09926.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt127Ixgvka9WqUaI_DHEACiytYO8IPzgYWmkdZItdFV5Vai_G8LppeNVt5jlctmvGQ5SzKkSuDqHyR7c00W6gFYfN2LvfuwZU85LDQtmxtFj1NsfisIlMd2IVlNxUy7m4902QIm3ZaIFw/s1600/DSC09928.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt127Ixgvka9WqUaI_DHEACiytYO8IPzgYWmkdZItdFV5Vai_G8LppeNVt5jlctmvGQ5SzKkSuDqHyR7c00W6gFYfN2LvfuwZU85LDQtmxtFj1NsfisIlMd2IVlNxUy7m4902QIm3ZaIFw/s640/DSC09928.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-48247811995878508492015-10-05T13:12:00.000+02:002015-10-05T13:12:18.940+02:00OWSIANKA Z JABŁKIEM I CYNAMONEM<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvgPepMIDU5RDWtOifDE7ZOkw_5bMvbaqiCA7AM0gva5mJvZiwB1-A5z9Yv3tTWJT-YvagrIHvffUMOCeoCGvi3PNuKj_QrMWZr_GtNjIZrl4TPdOsSTsQHmGpViskNFrqRWz65Ja___pL/s1600/DSC09936.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvgPepMIDU5RDWtOifDE7ZOkw_5bMvbaqiCA7AM0gva5mJvZiwB1-A5z9Yv3tTWJT-YvagrIHvffUMOCeoCGvi3PNuKj_QrMWZr_GtNjIZrl4TPdOsSTsQHmGpViskNFrqRWz65Ja___pL/s640/DSC09936.JPG" width="506" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
2 łyżki płatków owsianych<br />
2 łyżki płatków jaglanych<br />
2 łyżki mielonych migdałów<br />
1 miarka (30g) waniliowej odżywki białkowej<br />
1 jabłko<br />
cynamon<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Kiedyś mogłam nie jeść do południa. Teraz nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez śniadania. Zabawne jak niewiele czasu potrzeba by coś stało się nawykiem. Podobno 21 dni wystarczy. Tak, trzy tygodnie i przyzwyczajamy się do czegoś tak, jakbyśmy to robili od zawsze. Potwierdzam osobiście. Jak się teraz zastanowię to wydaje mi się niemożliwe, że całe liceum i studia chodziłam z pustym brzuchem do obiadu. </div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj na śniadanie była jesienna owsianka - pyszna, słodka z cynamonową nutą. Płatki zalewam wrzątkiem. Daję tyle wody, by nad płatkami była 2-3 milimetrowa warstwa płynu. Mieszam i odstawiam na chwilkę. Następnie wsypuję odżywkę białkową, cynamon i starte na tarce o grubych oczkach jabłko. Mieszam wszystko dokładnie. Na wierzchu układam kawałki jabłka i posypuję zmielonymi migdałami. Jabłko i odżywką są wystarczająco słodkie i nie ma potrzeby dosładzanie. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieZRcJhvnNE9nqirCIYffmy8xHgTMBDmNowR4rR381Qhc9GJyLGT2JrGKcppq0LDknqr77yauypmysWCeoe27E4pYqAjPkzJLtximWlqDlLmZashAxEVrpBFUcVXBHylQUilBL5h5E05I3/s1600/DSC09938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="530" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieZRcJhvnNE9nqirCIYffmy8xHgTMBDmNowR4rR381Qhc9GJyLGT2JrGKcppq0LDknqr77yauypmysWCeoe27E4pYqAjPkzJLtximWlqDlLmZashAxEVrpBFUcVXBHylQUilBL5h5E05I3/s640/DSC09938.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQnk8b9AaE136ZUXaIWeA00L-TUcmLhAeKWSYj634EZzA42ZN6BI7XiA1_YFSWXBmFui1ZTb4TO26SrLQjUxQlMNwhIkh4efIAD3V2NIsLRCST3Sk7B-8MI5jnWzRxfXjxVptaVCckgO80/s1600/DSC09934.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQnk8b9AaE136ZUXaIWeA00L-TUcmLhAeKWSYj634EZzA42ZN6BI7XiA1_YFSWXBmFui1ZTb4TO26SrLQjUxQlMNwhIkh4efIAD3V2NIsLRCST3Sk7B-8MI5jnWzRxfXjxVptaVCckgO80/s640/DSC09934.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3449717502351059298.post-60333237601426786622015-09-25T14:18:00.003+02:002015-09-25T14:18:34.358+02:00SAŁATKA Z KURCZAKIEM I POMIDORAMI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1fCn9xuKcFdRMgm8bkQscodl14tjhJkYGo0eKELXluFSPKqP7wjYsV0G3lhF4iNA8C_wnecWoyMb3hk1kUAc6g__dqQVc1idr4QDotZH5_xa_kTbqNEy5vj5XcoE71Uweoi1SIVxNiZc-/s1600/DSC09878.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1fCn9xuKcFdRMgm8bkQscodl14tjhJkYGo0eKELXluFSPKqP7wjYsV0G3lhF4iNA8C_wnecWoyMb3hk1kUAc6g__dqQVc1idr4QDotZH5_xa_kTbqNEy5vj5XcoE71Uweoi1SIVxNiZc-/s640/DSC09878.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<u>Składniki:</u><br />
<br />
sałata masłowa<br />
mięso kurczaka (pieczone lub grillowane)<br />
pomidory (u mnie zwykłe, żółte i zielone)<br />
oliwki czarne<br />
kiełki słonecznika<br />
oregano<br />
oliwa z oliwek<br />
ocet winny<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Długo zastanawiałam się czy publikować ten przepis. Wydawał mi się trochę niegodny. Taka tam zwykła sałatka. Nic skomplikowanego, kilka składników na krzyż. Po chwili jednak, jak przypomniałam sobie smak tych pomidorów, kurczaka i oliwek, nie miałam już wątpliwości. Tak jak wszyscy, my blogerzy kulinarni, też jemy pozostałości z poprzedniego dnia i nie każda potrawa to wyrafinowane dzieło. Czasami i u nas na talerzu lądują śmieci, takie, że aż wstyd. My też niejednokrotnie musimy zrobić coś "na szybko". Na szczęście liczą się składniki i nie zawsze ważne jak danie prezentuje się na talerzu. Ta sałatka choć prosta, jest przepyszna i to dzięki składnikom właśnie ( no i prezentuje się obłędnie). Pomidory miałam swojskie - od cioci, która jest producentem, oliwki kalamata przywiezione z Grecji, tak samo oregano - dzikie i niesamowicie aromatyczne. Kurczak został z poprzedniego dnia. Sama piekłam całego kuraka, a dla dwóch osób to za dużo na jeden obiad ( można też ugrillować pierś). To była totalna improwizacja. Wyszło zdrowo, fit i kolorowo.</div>
<div style="text-align: justify;">
Opłukaną sałatę rwiemy na mniejsze kawałki, dodajemy pokrojone pomidory, kurczaka, oliwki oraz kiełki słonecznika. Sałatkę posypujemy oregano i skrapiamy oliwą z oliwek i octem winnym. Powodzenia i smacznego!</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKC0sc8gEnTrXOwLv2HSW4tJEwTKNciJgmZARR3RkbutdBeIH6TP07WZMwvV6MPXjmRkA2iyGpLKW0pxoYxyp5sNQ0cHEkcZjUi0ISOV2Jyn1v8LVD_nZwr2wm1nP9PQTxDaj6ebFwuLq5/s1600/DSC09876.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKC0sc8gEnTrXOwLv2HSW4tJEwTKNciJgmZARR3RkbutdBeIH6TP07WZMwvV6MPXjmRkA2iyGpLKW0pxoYxyp5sNQ0cHEkcZjUi0ISOV2Jyn1v8LVD_nZwr2wm1nP9PQTxDaj6ebFwuLq5/s640/DSC09876.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx3HqXaQXS7sgHy0fKAG9iFS6MWtL5G-LrjysKYUw6OGedG3TgV23pykz8KeM6SeRzAbvHwe4YsEuqod-Qsq3nZMCEwUVkXYqYgNlZT6eZzPZCJyAPLcGyMbLZ6Q0oBFLpduh8f2uxr6ZS/s1600/DSC09879.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx3HqXaQXS7sgHy0fKAG9iFS6MWtL5G-LrjysKYUw6OGedG3TgV23pykz8KeM6SeRzAbvHwe4YsEuqod-Qsq3nZMCEwUVkXYqYgNlZT6eZzPZCJyAPLcGyMbLZ6Q0oBFLpduh8f2uxr6ZS/s640/DSC09879.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_UqYLo1VvkxzUHwwDtCWTgyEbTZUYbmTutPgz_tHsvvX509UZD3V3MPH66U4VUxmLrUEggPgjhGK_JgCOYf3mlHi-sFMW0Ljq6d6vNvSqBuYx1XXEUozmCDRIzexQPJRqV6pK-_hKRa3X/s1600/DSC09881.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_UqYLo1VvkxzUHwwDtCWTgyEbTZUYbmTutPgz_tHsvvX509UZD3V3MPH66U4VUxmLrUEggPgjhGK_JgCOYf3mlHi-sFMW0Ljq6d6vNvSqBuYx1XXEUozmCDRIzexQPJRqV6pK-_hKRa3X/s640/DSC09881.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2ZXgvY6WP4ZvDbrE2PhygmdIFM0M74hsJgrvKCcHT8n3Y-zWOYeomL3qeTEu9OLhSqncALebSwU42coQLx1BWR3I29xXr9_qW9ZGicNr_sdfd9YWGiASa9RDYe_8_mlhLxuFbSRkxdgqj/s1600/DSC09877.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2ZXgvY6WP4ZvDbrE2PhygmdIFM0M74hsJgrvKCcHT8n3Y-zWOYeomL3qeTEu9OLhSqncALebSwU42coQLx1BWR3I29xXr9_qW9ZGicNr_sdfd9YWGiASa9RDYe_8_mlhLxuFbSRkxdgqj/s640/DSC09877.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Aga,Całkiem Smaczne Życiehttp://www.blogger.com/profile/07158666976239414975noreply@blogger.com1